Developres Rzeszów ma nowego fizjoterapeutę. Michał Mazur dołączył do sztabu

Do zatrudnienia nowego pracownika klub zmusił... koronawirus. Wiele siatkarek bardzo poważnie przeszło chorobę i do teraz dochodzi do siebie.

- To bardzo groźna choroba, o czym nasze siatkarki przekonały się na własnej skórze. Nasz jedyny dotychczas fizjoterapeuta miał przez to bardzo dużo pracy, dlatego postanowiliśmy mu dać kogoś do pomocy - mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres.

Michał Mazur pochodzi z Kańczugi, ale od kilku lat mieszka w Rzeszowie. Ukończył fizjoterapię na Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie i od trzech lat jest w zawodzie. Dotychczas nie pracował w żadnym klubie, ale od dziecka jest związany ze sportem.

- U siebie w miejscowości próbowałem trochę sił w piłce, potem była siatkówka, ale jak się potem okazało, siatkarzem nie zostałem, za to bardzo lubię ten sport - mówi Michał Mazur. - Od kilku lat obserwuję Developres i Asseco Resovię, chodzę na mecze, interesuję się. Lubię też żużel, piłkę nożną. Dziewczyny są zaskoczone, że tyle o nich wiem, o drużynie, a ja jestem bardzo szczęśliwy, że mogę współpracować z jedną z najlepszych drużyn siatkówki w Polsce. Jest to dla mnie wielkie wyzwanie i duża satysfakcja, że będę mógł pomóc zawodniczkom w regeneracji po ciężkim treningu i utrzymaniu odpowiedniej formy przed najważniejszymi meczami w lidze. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, że tak doświadczony sztab szkoleniowy zaufał mojej osobie i mogłem dołączyć do zespołu, walcząc o najwyższe cele w lidze.

Na co dzień Mazur pracuje w gabinecie Tutmed w Rzeszowie.

- Nie pracowałem dotychczas w żadnym klubie sportowym, ale miałem okazje pracować ze sportowcami, bo zaglądali do mojego gabinetu piłkarze, siatkarze czy inni, również z zawodowcy - mówi nowy fizjoterapeuta Developresu.