Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów może sobie w sobotę zapewnić awans do półfinału Tauron Ligi. „Rysice” grają z BKS-em Bielsko-Biała

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Rzeszowianki w tym sezonie tylko w Tauron Lidze rozegrały osiem tie-breaków (łącznie 12), a bielszczanki dziewięć. Więcej ma ich na koncie tylko Legionovia, bo aż 10
Rzeszowianki w tym sezonie tylko w Tauron Lidze rozegrały osiem tie-breaków (łącznie 12), a bielszczanki dziewięć. Więcej ma ich na koncie tylko Legionovia, bo aż 10 fot. Paweł Dubiel
Developres Bella Dolina Rzeszów może sobie w sobotę zapewnić awans do półfinału play-off. „Rysice” muszą pokonać na wyjeździe BKS Bostik-Bielsko Biała. Będzie to mecz nr 2 ćwierćfinałowej rywalizacji w Tauron Lidze siatkarek.

Rzeszowianki po tym jak w poniedziałek pokonały u siebie BKS w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, mają dwie szanse na zakończenie powodzeniem tej rywalizacji. Najbliższa już w sobotę o godzinie 17.30 w Bielsku-Białej (transmisja w Polsacie Sport). Każde zwycięstwo niezależnie od rozmiarów da awans „Rysicom”. W innym przypadku dojdzie do meczu nr 3, który odbędzie się w Rzeszowie.

Tego ostatniego rozwiązania ekipa z Podkarpacia nawet nie bierze pod uwagę. Podopieczne trenera Stephane’a Antigi będą faworytem w sobotnim starciu i z tej roli zamierzają się wywiązać, najlepiej w trzech setach.

Złośliwi twierdzą, że Developres czeka w hali Pod Dębowcem tie-break. Obie drużyny mierzyły się ze sobą w tym sezonie już trzy razy i zawsze było pięć setów, również przed kilkoma dniami w hali na Podpromiu, choć dwa pierwsze sety rzeszowianki wygrały bardzo pewnie.

- Bardzo ciężko wchodzimy w mecze z Developresem i te dwa pierwsze sety nam się nie układają, ale potem coś się zmienia. Nie wiem, z czego to się bierze. Przychodzi jakaś większa wola walki i już. Myślę, że tak jak bolączką Developresu są sety 3 i 4 z nami, dla nas tą bolączką jest tie-break. Wszystkie kończą się dla nas niestety tak samo i nawet, jak sobie mówimy, że nie, że tym razem będzie nasz, to jednak nie. Wiemy z kim mamy do czynienia, to drużyna, która w tym sezonie zdobyła już dwa trofea, wygrała z Vakifbankiem. Będziemy chciały się jeszcze lepiej przygotować do meczu u siebie, ale to doświadczenie rywalek nad nami góruje

- mówi Ewelina Polak, rozgrywająca BKS-u.

- Po pierwszym secie chyba wszystkie liczyłyśmy na szybkie 3:0. W trzecim jednak nasza gra zaczęła falować, dałyśmy się im rozkręcić i ciężko było je zatrzymać. Myślę, że jest to trochę spowodowane naszym zmęczeniem i wierzę, że w meczu wyjazdowym uda nam się pokazać więcej zaciętości i pewności siebie i skończymy ten mecz szybciej. Dziewczyny z bielska były lepsze od nas w bloku i obronie, jak się trochę w poprawimy w tych elementach, to będzie dobrze

- mówi Dominika Witowska, środkowa Developresu, która jeszcze w poprzednim sezonie broniła barw BKS-u.

Mecz Developresu z BKS-em Bielsko-Biała oglądało około 2500 widzów.

Developres Bella Dollina Rzeszów pokonał u siebie BKS Bostik...

Największym wyzwaniem dla rzeszowianek może być Gabriela Orvosova. Atakująca BKS-u nic sobie nie robiła z wysokiego bloku Developresu. Miała blisko 60-procentową skuteczność w ataku i zdobyła 32 punkty. Z kolei rzeszowskie skrzydłowe zawstydzała 19-letnia środkowa Dominika Pierzchała, notując aż 7 punktowych bloków.

Czy Stephane Antiga wie, jak poukładać zespół, żeby ten w sobotę cieszył się z awansu do półfinału?

- Wiemy, że z Bielskiem nie jest łatwo. Wiemy, że potrafi dobrze grać. Na pewno czeka nas trudny mecz i takie mecze też są nam potrzebne, bo oczywiście liczymy, że zagramy w półfinale i finale. Takie mecze, czyli mecze pod presją, zacięte. Co zrobić, żeby wygrać? Oczywiście najważniejsze będzie zatrzymać Orvosovą i zagrać jeszcze lepiej niż u siebie. Bielsko ma jednak też inne dziewczyny, które mogą grać lepiej w tym drugim meczu: Kazała, Szlagowska, Pierzchała, mogą grać dużo lepiej.

Tak jak mecz w Rzeszowie zamykał pierwszą serię play-off, tak rewanż otwiera drugą. Gdyby Developres wygrał z BKS-em, to w półfinale zmierzy się z lepszym z pary ŁKS Łódź - Radomka. Pierwsze spotkanie wygrały łodzianki 3:0, a drugie odbędzie się w niedzielę w Radomiu (godz. 17.30).

Podczas gdy pierwszy zespół „Rysic” bije się o półfinał, w turnieju półfinałowym o awans do 2 ligi walczą rezerwy wicemistrzyń Polski. Turniej rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli, a jego areną jest hala UR przy ul. Zelwerowicza w Rzeszowie. Rywalkami rzeszowianek są MKS Andrychów, Piątka Sandomierz i Avia Świdnik. Do turnieju finałowego awansuje dwie najlepsze drużyny. W innych miastach o awans walczą też Lubcza Racławówka (zarówno wśród kobiet i mężczyzn) oraz ProSport Czudec (mężczyźni).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24