Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów w komplecie na mecz z Chemikiem Police. Może być rekord frekwencji na Podpromiu

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Kluczem do wygranej Developresu nad Chemikiem może być zatrzymanie Jovany Brakocević
Kluczem do wygranej Developresu nad Chemikiem może być zatrzymanie Jovany Brakocević Andrzej Szkocki/Polska Press
Developres Rzeszów zmierzy się dziś (g. 17.30) z Chemikiem Police w meczu finałowym nr 2. W hali na Podpromiu może paść rekord frekwencji w tym sezonie.

To będzie jeden z najważniejszych i najciekawiej zapowiadających się meczów „Rysic” w hali na Podpromiu w tym sezonie. Po meczu w Policach stan rywalizacji do 3 wygranych wynosi 1:0 dla Chemika. Siatkarki z Rzeszowa są jednak żądne rewanżu. W pierwszym meczu, mimo słabych dwóch setów, rzeszowianki podniosły się i podobnie jak w półfinale z ŁKS-em Łódź, doprowadziły do remisu. Tym razem jednak tie-break padł łupem przeciwniczek, bo nasze siatkarki zatrzymały się w niewygodnym ustawieniu, w którym straciły siedem punktów z rzędu i mimo szaleńczego pościgu nie zdołały odrobić strat.

Pierwsze spotkanie finałowe Chemik Police wygrał z Developresem Rzeszów 3:2.

Chemik Police lepszy od Developresu Rzeszów w pierwszym mecz...

- W tie-breaku Jovana (Brakocević - przyp. red.) zaczęła dobrze zagrywać. Nie potrafiłyśmy sobie z tym poradzić i myślę, że to przesądziło - komentowała po meczu Katarzyna Wenerska, rozgrywająca Developresu, która na pytanie, jaki będzie mecz w Rzeszowie? Odpowiedziała: - Na pewno też będzie ciężki, dużo emocji i można nam życzyć tego, żeby się skończył nie w pięciu setach.

- Wierzę, że to będzie mecz w pięknych barwach czerwono-biało-popielatych, czyli barwach Developresu. Nasze dziewczyny są wytrzymałe psychicznie, już nie raz to udowodniły, a gdy mają nóż na gardle, to grają jeszcze lepiej. Nie ma dla nich wtedy straconych piłek, walczą jak „Rysice”. Chciałbym, żeby było to trzy sety, wygrane dla naszej drużyny, ale jeśli będzie trzeba pięciu, żeby pokonać Chemik, to trudno, jakoś to przeżyjemy

- uśmiecha się Krzysztof Chorzępa z Klubu Kibica Developresu.

Trybuny w hali na Podpromiu powinny być sprzymierzeńcem „Rysic”. Spodziewana jest bowiem rekordowa w tym sezonie frekwencja. Już półfinał z ŁKS-em, na który przyszło blisko cztery tysiące widzów, pokazał że kibice w Rzeszowie chcą oglądać dobre mecze.

- Nie pamiętam, żeby bilety sprzedawały się tak dobrze jak na ten mecz. Pomysł, żeby była tylko jedna cena biletu, a jednocześnie były on tańsze, niż w kasie przed meczem, przypadł kibicom do gustu, a nasze siatkarki bardzo liczą na dużą frekwencję - mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres.

Cieszy fakt, że trener Stephane Antiga będzie miał do dyspozycji wszystkie siatkarki. Wczoraj „Rysice” trenowały w komplecie i nie widać było, żeby któraś z nich miała jakieś problemy zdrowotne. Intensywnie pracowała też Malwina Smarzek, która po udanym występie w Pucharze Polski, ostatnio pojawia się na placu gry tylko okazjonalnie.

Spory ból głowy mają za to w Policach. Kontuzja Marleny Kowalewskiej okazała się bowiem bardzo poważna. Rozgrywająca pechowo wylądowała podczas akcji w bloku w czwartym secie i jak się okazało, zerwała więzadła. Zamiast na mecz do Rzeszowa pojechała na operację. To kluczowa zawodniczka i kapitan ekipy mistrza Polski i jej absencja, to spory problem dla zespołu.

- To bardzo smutna informacja. Oczywiście, brak Marleny jest osłabieniem drużyny, ale pamiętajmy, że to jest przede wszystkim człowiek, do tego świetny człowiek, który przechodzi teraz trudne chwile. Marlena, jesteśmy z tobą, trzymamy kciuki za powrót do zdrowia

- mówi Marek Mierzwiński, trener Chemika.

Klub z Polic ma jednak kim zastąpić Kowalewską. Druga rozgrywająca Naiane De Almeida, to doświadczona i renomowana siatkarka.

„Rysicom” na pewno nie zabraknie w czwartek motywacji, bo dobrze wiedzą, że Chemik w tym sezonie jest do ogrania. Pokonały go w meczu o Superpuchar, a także w lidze, a w Pucharze Polski mistrz nie wszedł nawet do final-four. Gdy jednak już policzanki złapały wiatr w żagle, rozkręciły się na dobre, szczególnie kiedy zespół objął trener Marek Mierzwiński. Pod jego wodzą Chemik wygrał wszystkie mecze w tym dwa z Developresem.

Początek dzisiejszego meczu o godzinie 17.30. Transmisja na Polsacie Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24