Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres Rzeszów znów wiceliderem

luci
Archiwum
Po wygranej na Śląsku z Silesią Volley Mysłowice Developres Rzeszów powrócił na drugie miejsce w tabeli I ligi siatkarek. Rzeszowianki wyprzedziły PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno.

Sędzia sekretarz się nie pomylił

Sędzia sekretarz się nie pomylił

Podczas ubiegłotygodniowego meczu Developresu z KSZO w Rzeszowie w trzecim secie powstało nie małe zamieszanie, które trwało ok. 10 minut. Po zmianie decyzji przez pierwszego sędziego, pojawił się problem z ustawieniem w drużynie Developresu. Sędzia sekretarz tego meczu Mirosław Ludera przekonywał, że Paula Szeremeta niedawno zagrywała, ale sama zawodniczka miała odmienne zdanie. Wersję sekretarza potwierdziły powtórki, które sędziowie oglądnęli na wideo u statystyków klubu z Ostrowca. Developres przegrał w tym meczu z KSZO 1:3.

Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej jest rozgrywana na raty. Według terminarza powinna zostać rozegrana za tydzień, ale ponad połowa spotkań jest już za nami. Karpaty z SMS-em w Sosnowcu grały już kilka tygodni temu (porażka Karpat 0:3), za nami również spotkanie lidera KSZO Ostrowiec Świętokrzyski ze Spartą Warszawa (3:0).

Dla siatkarek Marcina Wojtowicza mecz w Mysłowicach potoczył się zgodnie z planem. Developres był stroną dominującą przez cały mecz. Przez pierwsze dwa sety rywalki starały się dorównać przyjezdnym, ale w pewnym momencie traciły kilka punktów z rzędu i kontakt z ekipą z Podkarpacia. Bardzo dobrze w szeregach Developresu spisywały się Paula Szeremeta i para środkowych Dominika Nowakowska i Katarzyna Warzocha.

W drugim secie przy prowadzeniu 24:20 dla Rzeszowa nasze dziewczyny poczuły się zbyt pewnie i mysłowiczanki obroniły trzy piłki setowe. Przy czwartej rzeszowianki już nie pomyliły się, a skutecznie blok rywalek obiła Ewa Śliwińska.

Trzeci set był jedynie formalnością. Ekipa z Podkarpacia nie dała nawet na moment dojść do słowa przeciwniczkom wysoko wygrywając.

Sentymentalną podróż w tym spotkaniu częściowo przeżyły Magda Olszówka i Barbara Adamska, gdyż obie są wychowankami Silesii Volley.

- Cieszę się, że wreszcie dziewczyny zagrały w pełni tak jak to sobie zakładaliśmy - mówi Marcin Wojtowicz, trener Developresu. - Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów, ale obyło się bez konsekwencji. Cieszę się, że dobrych nastrojach podejdziemy do meczu z Pałacem Bydgoszcz, który już w środę. Wyjdziemy z nastawieniem na zwycięstwo, choć znamy wartość rywala.

Silesia Volley Mysłowice - Developres Rzeszów 0:3 (20:25, 23:25, 15:25)
Silesia: Soja, Susek, Andrysiak, Kandora, Plebanek, Ząbek oraz Nickowska (libero), Wieczorek, Szczepańska; trener Sebastian Michalak.

Developres: K. Filipowicz, Szeremeta, Warzocha, Nowakowska, Olszówka, Śliwińska oraz P. Filipowicz (libero), Cieśnik, Jagodzińska, Adamska, Szady; trener Marcin Wojtowicz.

Widzów 300 (40 z Rzeszowa).

W tabeli wciąż na prowadzeniu KSZO (49 pkt.) przed Developresem (38 pkt.), Karpatami (36 pkt.) i Budowlanymi Toruń (29 pkt.).

Wszystko wskazuje, że właśnie te cztery ekipy zagrają w fazie play-off. Nim to jednak nastąpi do rozegrania pozostała jeszcze jedna kolejka, która rozegrana zostanie 1 marca. Developres podejmie w niej Wisłę Kraków, a do Krosna przyjedzie KSZO Ostrowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24