Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres SkyRes Rzeszów przegrał z ŁKS-em Commercecon Łódź pierwsze starcie o finał Tauron Ligi

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Czyżby rzeszowianki wciąż miały kompleks ŁKS-u?
Czyżby rzeszowianki wciąż miały kompleks ŁKS-u? fot. Krzysztof Kapica
Developres SkyRes Rzeszów wykorzystał limit błędu w rywalizacji półfinałowej. W pierwszym meczu uległ ŁKS-owi Łódź 0:3 i teraz nie może pozwolić sobie na kolejną wpadkę. Rzeszowianki muszą wygrać rewanż w Łodzi i ewentualny trzeci mecz w Rzeszowie.

W tym meczu można było się doszukiwać wielu podtekstów. Oba zespoły dwukrotnie spotykały się w przeszłości w półfinałach i za każdym razem wygrywał ŁKS. Z kolei ostatnia podróż łodzianek do Rzeszowa zakończyła się dość kompromitującą porażką 0:3. W ostatnim secie rzeszowianki zlały rywalki 25:12.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU:

Developres Rzeszów przegrał w pierwszym półfinałowym meczu ŁKS-owi Łódź 0:3. Zobaczcie zdjęcia z tego spotkania.

Tauron Liga. Developres Rzeszów uległ w pierwszym półfinałow...

Niezależnie od wyników wszystkie niemal spotkania rzeszowsko-łódzkie były ucztą dla kibiców. Żywiołowych fanów ŁKS-u zazdrości mu cała liga, z kolei w ostatnich latach, to Rzeszów przodował pod względem frekwencji w Polsce. Tym razem jednak trybuny z wiadomych względów świeciły pustkami.

Developres nie wszedł najlepiej w to spotkanie. Łodzianki biły na głowę gospodynie skutecznością w ataku, atakując z każdej strefy i skutecznie. Rzeszowianki odpowiadały tylko atakami Jeleny Blagojević (zdobyła 10 punktów w pierwszym secie), stąd przewaga przyjezdnych rosła bardzo szybko (1:4, 2:6, 4:8, 6:11, 9:14). Odblokować nie mogła się Kiera Van Ryk, brakowało też pierwszego tempa. Pierwsze skuteczne ataki Kanadyjka zanotowała dopiero w połowie seta, ale zaraz potem znów się pomyliła. Sytuację nieco ratowała na zagrywce Juliette Fidon-Lebleu. Po drugiej stronie siatki zagrywką raziła swój były klub Katarzyna Zarolińska-Król, która ostatni swój mecz w hali na Podpromiu nie wspominała najlepiej, gdyż jej zespół przegrał 0:3, a ona sama zanotowała bardzo przeciętny występ.

Sytuacja zaczęła się zmieniać, gdy na parkiecie pojawiły się Aleksandra Rasińska i Anna Kaczmar. Developres zaczął odrabiać straty. Łodzianki nie były już tak skuteczne i krok po kroku ich przewaga zaczęła topnieć, a po bloku Gabrieli Polańskiej i Blagojević na Nadji Ninković było już 19:20. Do remisu rzeszowianki doprowadziły dopiero przy stanie 24:24. Blokiem popisała się Zuzanna Efimienko-Młotkowska, która w kolejnej akcji groźnie upadła. Obawiano się kontuzji, ale zawodniczka po kilkudziesięciu sekundach dała znać, że może grać dalej. O wygranej ŁKS-u w tej odsłonie zadecydowała zagrywka, bo Efimienko-Młotkowska zepsuła zagrywkę, a Zaroślińska-Król zaserwowała asa. Ciekawostką jest, że obie wspomniane panie występowały, dwa lata temu również grały w półfinale, ale wówczas Zuzanna była zawodniczką ŁKS-u, a Katarzyna Developresu.

O tym, że do najstarszych klubów Podkarpacia należą Resovia, Wisłoka Dębica czy Polonia Przemyśl zapewne wielu z Was doskonale wie. W tym gronie nie brakuje jednak klubów, których się na pewno nie spodziewaliście na takiej liście. Sprawdźcie...LISTA NAJSTARSZYCH KLUBÓW NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Piłka nożna. Najstarsze kluby Podkarpacia. Wiele z nich gra ...

Drugi set od początku był bardzo wyrównany. Na prowadzeniu były raz jedne raz drugie (0:1, 3:2, 6:8, 9:8). Na dynamiczne, silne ataki łodzianek, gospodynie odpowiadały równie skutecznymi technicznymi zagraniami. Rozkręciła się Van Ryk, ale to po jej błędzie przyjezdne prowadziły 15:13. Wcześniej na parkiecie pojawiła się Alexandra Lazić, zmieniając nieskuteczną Juliette Fidon-Lebleu. Końcówka meczu to prawdziwy roller coaster. Rzeszowianki objęły prowadzenie 18:16, ale zaraz potemy było 18:20, następnie 21:20 i 21:24. Łodzianki odskoczyły dzięki świetnej grze w bloku. Rzeszowiankom udało się obronić dwie piłki setowe, ale przy trzeciej nie pomyliła się już Zaroślińska-Król.

Początek trzeciego seta pokazał, że rzeszowianki nie zamierzają oddać meczu bez walki. Zaczęło się od ataku Van Ryk, były bloki Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej i w dalszej kolejności Gabrieli Polańskiej. Były błędy, ale to gospodynie popełniały ich mniej (3:0, 6:2, 6:5, 9:5, 14:10). Trener Michal Masek posła do boju Anę Kalandadza. Gruzinka odmieniła ofensywę ŁKS-u i stan meczu się wyrównał (14:14). Łodzianki poszły za ciosem i zaczęły odskakiwać. Po ataku Zaroślińskiej-Król było 18:21 i rzeszowianki w końcówce miały nóż na gardle. Obroniły pierwszą piłkę meczową, ale w drugą zakończyła Lazović.

Developres SkyRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 0:3
Sety: 25:27, 23:25, 23:25.

Developres: Krajewska, Van Ryk, Polańska, Efimienko-Młotkowska, Blagojević, Fidon-Lebleu, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Kaczmar, Rasińska, Grabka, Lazić. Trener Stephane Antiga.

ŁKS: Bongaerts, Zaroślińska-Król, Ninković, Alagierska, Wójcik, Lazović, Saad (libero) oraz Strasz, Pacak, Kalandadze. Trener Michal Masek.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24