- Czy pana zdaniem Polska jest podzielona na dwie połowy?
- Tak. Takie podziały nie są jednak tylko naszą polską domeną. Są widoczne także w innych krajach. Zauważalne jest to w wielu obszarach, a szczególnie w kwestiach politycznych i światopoglądowych. Podział jest widoczny w kontekście poparcia dla określonych ugrupowań politycznych. Widoczny jest on także w kwestii przywiązania do patriotyzmu, czy tożsamości narodowej. Wschód jest przywiązany do tradycji, konserwatywny, zachód zaś nadzwyczaj łatwo przyswaja wzorce zachowań i schematy etyczne bliskie krajom Europy Zachodniej. Stąd te dwie części Polski wyraźnie się od siebie różnią. Co ważne, Polacy mają różne zdania w kwestiach kluczowych, istotnych z punktu widzenia zasad organizacji państwa.
- Kto doprowadził do takiego podziału i dlaczego?
- Podział narastał przez lata, przyczyn można byłoby szukać jeszcze w czasach zaborów. Jest on jednak w dużej mierze efektem starań polityków, części komentatorów i mediów. Pomimo tego, że podziały to naturalna sytuacja, są one często stymulowane. Nie bez przyczyny mówi się o mediach określonego nurtu. Widzimy ekspertów i dziennikarzy mocno podzielonych nawet w prostych sprawach. Da się dostrzec, że rządzący naszym krajem dzielą nas celowo i świadomie, bo jest im na rękę podsycanie antagonizmów i pokazywanie różnic. Podział jest korzystny szczególnie dla dwóch głównych opcji politycznych. W ten sposób kształtują one grupę wiernych, oddanych, często fanatycznie przywiązanych wyborców, którzy pomogą im przy urnach. Dzielenie jest także korzystne dla niektórych państw ościennych. Podzielony naród i jego struktury są słabsze w procesie negocjacji i w obronie swoich interesów, np. ekonomicznych, czy politycznych. Podział zatem sprzyja osłabianiu Polski jako partnera na arenie międzynarodowej.
- Jakie inne polityczne korzyści daje taki podział?
- Potrafimy się jednoczyć mając wspólnego wroga. Nawet niezbyt przychylne sobie osoby są w stanie się dogadać, aby zwalczać tych, którzy stoją po drugiej stronie barykady. Politycy z zasady wolą podejmować działania przeciwko czemuś lub komuś. Podziały są tworzone również po to, by na nich budować swoją pozycję i karierę polityczną. Manifestowanie ostrych poglądów to szansa na ekspozycję wizerunku w mediach, co sprzyja budowaniu rozpoznawalności polityka. A spójrzmy jeszcze na politycznych "spadochroniarzy", którzy "desantują się" do ugrupowań lepiej rokujących w sondażach. To właśnie oni bardzo szybko zmieniają i wkomponowują swoją retorykę do potrzeb nowych warunków.
- Podziały doprowadziły do ogromnej fali nienawiści, co najlepiej widać na przykładzie problemu z emigrantami.
- Nie ma szansy na jedność, szczególnie w tak trudnej kwestii, jaką jest pomoc emigrantom. Ogromna siła obaw będzie się ścierać z dużą dozą otwartości w stosunku do obcych kulturowo narodowości. Nie byłoby moim zdaniem większych problemów z przyjęciem Ukraińców, gdyby konflikt pomiędzy Ukrainą a Rosją się nasilał. Temat emigrantów z krajów arabskich zawsze będzie stwarzał takie podziały. Istotną kwestią jest także spojrzenie na rzeczywistą skalę rozbieżności w społeczeństwie. Media i podmioty opiniotwórcze promują niektóre tematy jako bardzo istotne, dzieląc jednocześnie obywateli na dwa porównywalne wielkościowo obozy. Właśnie w ten sposób mało istotne z punktu widzenia całej populacji poglądy mogą zyskać na znaczeniu w oczach opinii publicznej, nawet jeśli nie odzwierciedlają one faktycznych nastrojów panujących w społeczeństwie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę