Druhowie z Zarzecza dzięki własnemu sprzętowi udzielali pomocy uchodźcom z Ukrainy w Równi w gminie Ustrzyki Dolne

W składzie grupy znaleźli się Mariusz Patrzyk i Kamil Piskorowski z Ochotniczej Straży Pożarnej Zarzecze, Artur Koszałka z Podkarpackiego Klubu Turystyki Górskiej "Trepik" w Zarzeczu oraz Sławomir Leśniewski. Dzięki Burmistrzowi Gminy i Miasta Nisko Waldemara Ślusarczyka grupa mogła pojechać samochodem będącym na wyposażeniu OSP Zarzecze. Dodatkowym atutem zespołu była możliwość zabrania namiotu pneumatycznego z nagrzewnicą, który na stan jednostki pozyskany został z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Pierwszego dnia wolontariusze zajęli się pomocą przy rejestracji w punktach. Rozłożony namiot pełnił formę przedsionka, dzięki któremu oczekujący na rejestrację nie marzli.

Transportem z granicy do punktów recepcyjnych zajmowała się Państwowa Straż Pożarna w Ustrzykach Dolnych. Nadmienić należy, że i na tym odcinku działań zauważony został potencjał OSP Zarzecze. Z uwagi na posiadanego busa jednostka została zadysponowana jako jedyna OSP do wspólnych działań z Państwową Strażą Pożarną.

Nie wszyscy wolontariusze należą do OSP, dlatego nastąpił podział obowiązków. Druhowie OSP zajęli się transportem uchodźców, a pozostali pomagali w hali sportowej w Ustrzykach Dolnych przy sortowaniu darów. Pomagali również przy rozładunkach oraz przygotowaniu i załadowaniu artykułów na front. Dwa ostatnie dni OSP Zarzecze koordynowała zaopatrzenie punktów dla uchodźców na przejściu granicznym w Krościenku.

Po skończonej akcji druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej Zarzecze podziękowali władzom gminy Nisko za sprzęt, który znajduje się na stanie jednostki. Dzięki niemu druhowie mogą nieść pomoc nawet w tak nieprzewidywalnych tragediach ludzkich.