Drużyna Developresu SkyRes zdecydowanym faworytem dzisiejszego starcia z Budowlanymi. „Toruńskie pierniki” bywają jednak twarde

Ostatniego półfinalistę wyłoni korespondencyjny pojedynek Budowlanych Łódź i PTPS-u Piła. W środę pilanki wygrały u siebie zaległy mecz z wicemistrzem Polski 3:2. PTPS tym samym traci do łodzianek już tylko 3 oczka i nie jest bez szans w walce o 4. miejsce.

Developres z kolei po wygranej 3:2 nad Chemikiem Police wciąż ma teoretyczne szanse nawet na pierwsze miejsce przed play-off. 5 punktów straty do mistrzyń Polski wydaje się sporym dystansem, ale przed rzeszowiankami cztery pojedynki z zespołami spoza pierwszej czwórki i teoretycznie 12 punktów do zdybycia. Tymczasem ŁKS i Chemik zagrają m.in. z Budowlanymi Łódź i między sobą.

- Przed nami mecze z tylko teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Moim zdaniem będą to trudne spotkania, mamy dwa wyjazdy. Pierwszy do Torunia, który zaciekle walczy, by uciec ze strefy spadkowej, a drugi do Muszyny, która też chce zbierać punkty - mówi Monika Ptak, środkowa Developresu. - Jeśli wygramy wszystkie cztery, to teoretycznie mamy szanse wskoczyć na drugie miejsce.

Zajęcie drugiego lub pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej jest o tyle ważne, że zespół wyżej notowany będzie miał w play-off przewagę swojego boiska, a w kontekście gry Developresu z klubem z Łodzi ma to znaczenie, gdyż Rzeszów trzy razy grał w Atlas Arenie i trzy razy tam przegrał.

By jednak móc startować w grze o medale z wyższej pozycji rzeszowianki nie mogą pokpić meczu w Toruniu. Jak zapewnia Anna Kaczmar, nie ma mowy by dziewczyny z Developresu po wygranej nad Chemikiem popadły w hurraoptymizm i do meczu podejdą na sto procent zmotywowane. Podobne zdanie wyraża kapitan drużyny Jelena Blagojević. - Ich pozycja w tabeli nie jest istotna. To drużyna, która wyjdzie na boisko, by walczyć. Pamiętam tego przegranego z nimi seta, bo tak mocno walczyły. Musimy wyjść na boisko z nastawieniem na walkę do samego końca - jeśli tak do tego podchodzisz, nie przegrasz - mówi reprezentantka Serbii.

W Rzeszowie Developres wygrał z Toruniem 3:1, rywalki wygrały pierwszego seta do 17, ale potem dominowały gospodynie. Budowlani nie mają wielkich nazwisk w składzie, ale za to solidny i waleczny zespół. Toruń zachowuje też ciągle szanse na to, by uciec ze strefy zagrożonej spadkiem do 1 ligi, ale do tego potrzebuje punktów, o które z pewnością postara się w rywalizacji z Developresem.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Stadion CWKS Resovii zamieni się w centrum lekkoatletyczne

ZOBACZ TAKŻE - Anna Kaczmar, siatkarka Developresu Rzeszów po wygranej z Chemikiem Police