- Zawsze chciałem otworzyć taki lokal i moje marzenia się ziściły. „Dylemat” jest z założenia miejscem, gdzie można posłuchać dobrej rockowej muzyki. Jednak spodziewamy się też klientów gustujących w innych gatunkach, a ceniących sobie elegancję i przyjazną atmosferę – mówi Marcin Augustyn, współwłaściciel lokalu „Dylemat”. Nowy lokal znajduje się przy ul. Króla Kazimierza 8. w Rzeszowie.
Alternatywa dla dyskotek
Lokal „Dylemat” - jak podkreślają właściciele - stanowi alternatywę dla dyskotek. Stoi otworem przed osobami szukającymi czegoś innego niż zabawa w rytmach disco. Z trzech sal, dwie przeznaczone są dla osób palących. Do dyspozycji gości przygotowano ponad 80 miejsc siedzących.
Menu z początku obejmować będzie jedynie alkohole, z czasem zaś pojawią się ciepłe przekąski.
Gitara dla każdego
Lokal stoi otworem przed młodymi zespołami muzycznymi, które chciałyby spróbować swoich sił i pozyskać grono sympatyków. Z czasem organizowane będą kameralne koncerty i cykliczne imprezy.
- Za symboliczne piwko od nas, każdy młody muzyk może wystąpić przed naszymi klientami. Poza tym do dyspozycji zainteresowanych mamy gitarę, która może rozbrzmiewać w rękach dosłownie każdego. Może sprowokujemy tym samym pojawienie się tradycji jam session w naszym lokalu – mówi Marcin Augustyn.
Lokal „Dylemat” został otwarty w czwartek, 17 bm.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Peretti po raz pierwszy na mieście od śmierci syna. Poszła do knajpy gwiazd [FOTO]