Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Urzędu Pracy w Leżajsku szkoli się za pieniądze na bezrobotnych

Małgorzata Motor
RYS. TOMASZ WILCZKIEWICZ
Krzysztof Rogowski, szef Powiatowego Urzędu Pracy w Leżajsku, jest w trakcie zdobywania certyfikatu Profesjonalnego Menedżera Szkoleń.

Szkolenie warte 11 tys. zł, za które płaci urząd, nie jest jednak wymagane na jego stanowisku.

Krzysztof Rogowski zgłosił się na cykl szkoleń Profesjonalny Menedżer Szkoleń w ub. r. By zdobyć międzynarodowy certyfikat trzeba przebrnąć przez sześć 2-dniowych warsztatów.

Dwa razy po 11 tys. zł

Dyrektor jest już po dwóch. Każdy kosztował ok. 2 tys. zł. Całość - ok. 11 tys. zł, pokryje Fundusz Pracy Powiatowego Urzędu Pracy. Opłacane są z niego np. staże i zasiłki dla bezrobotnych.

W firmie, która organizuje szkolenia, dowiedzieliśmy się, że w cyklu szkoleń uczestniczyć będzie jeszcze jedna osoba z leżajskiego urzędu. Specjalista ds. rozwoju zawodowego pracowników, który zatrudniony jest na pół etatu, zgłosił się na szkolenie Profesjonalny Menedżer Kompetencji. To kolejne ok. 11 tys. zł.

Do tego trzeba doliczyć delegacje dla dyrektora, nocleg i dojazd. Tylko na jedne warsztaty wydaje ok. 500 zł.

Szkoli się dla pracowników

Czy wydawanie pieniędzy na tego rodzaju szkolenie jest konieczne?

- Jednym z moich obowiązków jest dbanie o rozwój pracowników. Jest duży problem ze szkoleniem personelu. Na bieżąco przekazuję pracownikom informacje, jakie zdobyłem na warsztatach - twierdzi Krzysztof Rogowski, dyr. PUP w Leżajsku.
Odmiennego zdania jest szef łańcuckiego pośredniaka.

- W urzędzie jest czas na pracę, a nie na wykłady dyrektora. Nie staram się o taki certyfikat, bo nie jest mi potrzebny na moim stanowisku - zauważa Marek Kuźniar.

Dodaje, że od planowania doskonalenia zawodowego pracowników jest m.in. szefowa kadr. Poza tym to kierownik, który najlepiej zna swoją załogę, razem z pracownikiem, ustala, jakie jest mu potrzebne szkolenie. Wybór zgłasza dyrektorowi, a ten podejmuje ostateczną decyzję.

Starosta się przyjrzy

Okazuje się, że dodatkowe umiejętności mogą przydać się dyr. Rogowskiemu poza urzędem. Ustaliliśmy, że współpracuje z warszawską firmą, która zajmuje się organizacją szkoleń. W styczniu ub. r. podpisał z nią umowę na przeprowadzenie jednego z nich.

- Nic mi o tym nie wiadomo. Słyszałem natomiast, że dyrektor razem ze swoim pracownikiem uczestniczą w szkoleniach. Na pewno przyjrzę się sprawie, czy te szkolenia są tymi właściwymi, czy nie - zapewnia Robert Żołynia, starosta leżajski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24