Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy boją się, że stracą ogródki. Od soboty protest

Bartosz Gubernat
Janusz Rejdych z rodzinnego ogrodu Zalesie w Rzeszowie też przyłączy się do protestu.
Janusz Rejdych z rodzinnego ogrodu Zalesie w Rzeszowie też przyłączy się do protestu. Krystyna Baranowska
Działkowcy z Podkarpacia przyłączą się do ogólnopolskiego protestu w obronie ogródków.

Władysława i Józef Grochmal z Rzeszowa od 35 lat uprawiają działkę na terenie rodzinnego ogrodu "Zalesie". W sezonie są tutaj codziennie. Roczna składka za korzystanie z terenu, energię elektryczną i wodę to w ich przypadku niewiele ponad 200 zł.

- Wypoczywamy, uprawiamy warzywa i kwiaty, zażywamy świeżego powietrza. Dla nas i naszych sąsiadów działka to całe życie. Nie wiem, co zrobimy, jeśli przyjdzie ja oddać - załamuje ręce pan Józef.

A niestety taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. W przyszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny zajmie się ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych. Sędziowie mają analizować zapisy zakwestionowane przez prezesa Sądu Najwyższego.

- Ustawa porządkuje m.in. zasady dzierżawy i wykorzystania gruntów pod ogródki. Ponieważ zwalnia działkowców z podatku rolnego oraz od nieruchomości, utrzymanie ogrodów kosztuje niewiele. Dzięki niej grunty dostajemy w wieczyste użytkowanie na preferencyjnych warunkach - mówi Agnieszka Sycz, prezes okręgowego zarządu podkarpackiego Polskiego Związku Działkowców.

Uchylenie ustawy przez TK sprawi, że grunty użytkowane przez działkowców trzeba będzie dzierżawić na zasadach rynkowych. Jak obliczył Polski Związek Działkowców, roczny czynsz za dzierżawę terenu w wielu przypadkach osiągnie wówczas ok. 20 tys. zł!.

Dodatkowe koszty oznacza także uchylenie zwolnień podatkowych. Za działkę i altanę statystyczny Kowalski zapłaci nawet 700 zł rocznie. Jeśli teren zostanie mu odebrany, nie dostanie ani złotówki za nasadzenia (teraz w takim przypadku przysługuje mu odszkodowanie).

Dlatego w sobotę działkowcy rozpoczynają ogólnopolski protest.

- Oflagujemy ogrody, będziemy słać listy do Trybunału Konstytucyjnego. 60 procent z nas to emeryci, renciści i bezrobotni. Nie można tak po prostu pozbawić nas sposobu na życie - mówi prezes Sycz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24