KRZYSZTOF PRENDECKI z Politechniki Rzeszowskiej
KRZYSZTOF PRENDECKI z Politechniki Rzeszowskiej
NIE MAM NAJLEPSZYCH SKOJARZEŃ z młodzieńczych lat, gdzie dyrektorka szkoły podstawowej, wyznająca jedynie słuszną linię partii, robiła spędy dzieciaków do sali gimnastycznej, aby odśpiewać "Międzynarodówkę" i wysłuchać jakiegoś sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Czasy się zmieniają, ale dziatwa kontaktu z politykami nie traci. W tym przypadku zadbali o to proboszcz i dyrektorka szkoły. Dzieci wzięły udział w wiecu Kaczyńskiego, który teraz może pokazać, że elektorat to nie tylko seniorzy w moherach, ale i młoda latorośl. W takich przypadkach powinno się jednak próbować zapewnić uczniom pluralizm opcji politycznych. Np. tuż po Kaczyńskim do Czarnej powinien przyjechać Palikot albo Korwin-Mikke, który by opowiedział dlaczego PiS to partia socjalistyczna i wyjaśniłby, że tzw. bezpłatna szkoła jest mitem.
Władze szkoły nie widzą w tym nic złego.
- To był pomysł księdza proboszcza, żeby młodzież wzięła udział w spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim - tłumaczy Urszula Stępień, dyrektor Zespołu Szkół w Czarnej.
- Rodzice uczniów, którzy brali udział w spotkaniu, wyrazili na to pisemną zgodę. Mam te zgody podpisane przez rodziców, więc uważam, że wszystko jest w porządku.
Nie chce powiedzieć, ilu uczniów uczestniczyło w wiecu.
- Tego chyba nie muszę podawać, więc uważam sprawę za zakończoną - ucina rozmowę.
Kuratorium zbada sprawę
Podkarpackie Kuratorium Oświaty o sprawie dowiedziało się od dziennikarza Nowin.
- Zdecydowanie nie powinno się podejmować takich działań i prowadzić uczniów na partyjne wiece - mówi Antoni Wydro, wicekurator. - Szkoła nie może propagować idei tylko jednej partii. Budzi to mój sprzeciw, ale nie znam sprawy dokładnie. Będę rozmawiał z dyrektorką szkoły i postaram się wyjaśnić tę sytuację - zapowiada.
Powinni być w szkole
Wyjście młodzieży na spotkanie z prezesem komentują opozycyjni radni gminy Czarna.
- To jeden wielki skandal, uczniowie powinni się uczyć w szkole, a nie brać udział w wiecu politycznym, w dodatku to uczniowie z gimnazjum, czyli niepełnoletni - ocenia jeden z nich.
- Z tego, co widziałem, i tak większość z nich, mówiąc młodzieżową gwarą, zmyła się z tego spotkania.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?