Dziś w Przemyślu rusza rejestracja chętnych do oddania szpiku kostnego

Dzisiaj o godzinie 10 w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu rozpocznie się rejestracja dawców szpiku prowadzona wspólnie z Fundacją Przeciwko Leukemii im. Agaty Mróz - Olszewskiej. To pierwsza taka akcja w mieście, ale już wzbudziła duże zainteresowanie.

- W Polsce rocznie notuje się około 10 tysięcy zachorowań na tzw. białaczkę - mówi lek. med. Krzysztof Popławski, zastępca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego. - Jedną z najbardziej skutecznych metod jej leczenia jest przeszczep szpiku. To uznana terapia, która ciągle rozwija się.

Przeszczep polega na podaniu choremu szpiku pobranego od kogoś z nim spokrewnionego, bądź spoza rodziny.

- Z powodu uwarunkowań genetycznych znalezienie dawcy wśród bliskich wynosi zaledwie 25 procent - przyznaje doktor Popławski. - W takiej sytuacji rozpoczyna się jego poszukiwanie w rejestrze światowym BMDW, gdzie nas Polaków wciąż jest bardzo mało.

Aby zostać kandydatem na dawcę i znaleźć się w bazie wystarczy oddać 10 ml krwi. Ta trafi następnie do laboratorium w Warszawie, gdzie będzie poddana badaniom. W przypadku stwierdzenia tzw. zgodności antygenowej chorego i potencjalnego dawcy, następuje procedura pobrania szpiku.

- Robi się to na 2 sposoby - wyjaśnia Popławski. - W znieczuleniu ogólnym z talerza kości biodrowej lub metodą separacji komórek z krwi obwodowej. I jeden i drugi są bezpieczne bez skutków ubocznych dla zdrowia.

Dawcami mogą być osoby w wieku od 18 do 55 lat, z wyłączeniem kobiety w ciąży, zakażonych wirusem HIV, cukrzyków, astmatyków, epileptyków, chorych na gruźlicę, łuszczycę, a także noszący tatuaże.

- Gotowość do podarowania szpiku to wielki odruch serca - przekonuje Magdalena Pluta, przemyślanka, której ukochana córeczka otrzymała go od dawcy z Niemiec. - Julcia zmarła, ale przyczyniły się do tego komplikacje związane z chorobą, nie zaś bezpośrednio z przeszczepem. Dzisiaj w podzięce za tamten gest ja również pójdę do szpitala, aby zarejestrować się jako dawca.