Dzisiaj już możesz wyłączyć światła

- To oznacza, że od 1 marca kierowcy w warunkach dobrej widoczności w dzień mogą jeździć bez włączonych świateł mijania - tłumaczy kom. Wioletta Wandas, zastępca naczelnika sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej w Rzeszowie. - Jednak przypominam, że w deszczu i w trudnych warunkach kierowcy mają obowiązek włączenia świateł także w dzień.

Na światłach przez cały rok

Posłowie uchwalili już poprawkę, zgodnie z którą kierowcy będą mieli obowiązek używania świateł mijania przez cały rok, nie tylko od 1 października do końca lutego. Na razie jednak ten przepis nie wszedł w życie.

Adam Bałut, sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Rzeszowie: - Jestem zdecydowanym zwolennikiem jazdy z włączonymi światłami w ciągu dnia przez cały rok. To poprawia bezpieczeństwo na drogach. Argumenty o większym zużyciu alternatora nie mają uzasadnienia, przy dzisiejszych technologiach. To samochód się rozleci, a alternator zostanie. Jazda na światłach nie wpływa także w żadnym stopniu na żywotność akumulatora. Zużycie paliwa wzrasta o ok. 1 procent, ale to praktycznie nieodczuwalne dla naszej kieszeni.

- Nowe przepisy mają poprawić widoczność samochodów na drogach. Ma to duże znaczenie podczas wyprzedzania oraz w przypadku starszych i niedowidzących zmotoryzowanych - twierdzi Marek Ryndak, były kierowca rajdowy. - Uważam, że niekoniecznie muszą to być światła mijania, wystarczą światła do jazdy w dzień, które zużywają mniej prądu.

Zapalone światła to dodatkowy wydatek

- Jestem przeciwny jazdy na światłach przez cały rok, zwłaszcza, kiedy świeci słońce i mamy doskonałą widoczność. Przecież wzrasta zużycie paliwa i trzeba częściej wymieniać żarówki. Generalnie jednak jestem za poprawą bezpieczeństwa na drogach - mówi Zenon Kuryłowicz, kierownik Automobilklubu Rzeszowskiego.