Eksperci prognozują ile wyniesie inflacja w sierpniu i jak to przełoży się na wrześniowe posiedzenie RPP. Stopy procentowe ulegną zmianie?

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny opublikował finalne dane o inflacji CPI w lipcu.

– Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 10,8 proc. – podał GUS.

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług obniżyły się o 0,2 proc. (w tym towarów – o 0,6 proc. przy wzroście cen usług - o 0,8 proc.). Przypomnijmy, według szybkiego szacunku, który GUS podał na koniec lipca, inflacja w ubiegłym miesiącu wyniosła 10,8 proc.

– W lipcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały niższe ceny w zakresie żywności (o 1,3 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 3,1 proc.), które obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,34 p. proc. i 0,13 p. proc. Wyższe ceny w zakresie rekreacji i kultury (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,2 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 0,7 proc.) podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,10 p. proc., 0,05 p. proc. i 0,04 p. proc. – podał Urząd.

– Analizując najnowsze dane GUS możemy wnioskować, że wysoka inflacja powoli odpuszcza, a z kolei wskaźniki nastrojów konsumenckich notują wzrosty. To powinno być widoczne w wydatkach, szczególnie, że jesteśmy na półmetku wakacji, a kumulowane dotychczas oszczędności wydajemy na urlopowe potrzeby, a nawet wyposażenie domów czy remonty – zauważa w przesłanym nam komentarzu Maciej Pawłowicz, dyrektor rozwoju i sprzedaży, ASM Group.

– Sytuacja inflacyjna w Polsce staje się wysoko niestabilna ze wskazaniem na dalszy spadek, jednak przy wystąpieniu nowych czynników proinflacyjnych, które mogą zaburzać analizy. Po nieoczekiwanym przesunięciu sezonu wystąpił intensywny spadek cen warzyw i owoców, których dotychczasowe ceny były zawyżone przez utrzymujący się do połowy lipca import. Na skutek zimnego czerwca w Polsce brakowało krajowych warzyw gruntowych, zaś w związku z wysokimi cenami nośników energii uprawy szklarniowe były drogie, blokując spadek cen inflacji. Pierwsze pozytywne efekty cenowe wystąpiły w sierpniu – zauważa z kolei Marek Gryczka, Nice To Fit You.

Jak stwierdził w rozmowie z PAP, ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski, spadek inflacji będzie kontynuowany także w następnym miesiącu.

– Struktura tego spadku będzie zbliżona do tego, co widzieliśmy w lipcu, czyli będzie on napędzany przez obniżającą się inflację żywnościową r/r, zaś hamować go będzie mniejszy spadek r/r cen paliw. Spodziewamy się, że inflacja w sierpniu będzie na granicy 10 proc. r/r – prognozuje w rozmowie z PAP ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.

– Obecnie nasza prognoza inflacji w sierpniu jest bardzo bliska 10 proc. Można szacować, że jest 1/3 szans na to, że odczyt będzie poniżej tego poziomu. Wiemy, że spadek poniżej 10 proc. jest symboliczny w kontekście zarysowanych przez prezesa NBP warunków do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych (połączenie spadku inflacji do poziomów jednocyfrowych oraz dysponowanie przez RPP prognozami dalszych jej spadków w momencie podejmowania decyzji) – tłumaczy Łuczkowski.

Jak wyjaśnił, na inflację w sierpniu będą oddziaływać przede wszystkim dwa czynniki:

• żywność,
• paliwa.

– Z jednej strony na inflację w sierpniu wpływają spadające ceny żywności, a z drugiej podbijają ją ceny paliw. Widzimy, co się dzieje na globalnych rynkach ropy, jej ceny rosły przez cały lipiec i teraz sięgają ponad 80 dolarów za baryłkę. Przełoży się to na wzrost cen paliw na stacjach o ok. 3 proc. miesiąc do miesiąca. I od faktycznej realizacji tych dwóch czynników będzie zależeć czy inflacja spadnie poniżej 10 proc. – ocenił Łuczkowski.

Jak zwraca uwagę Pastor, to czy inflacja pozostanie dwucyfrowa, czy też spadnie poniżej 10 proc. r/r, ma duże znaczenie ze względu na wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Jako warunki obniżek stóp procentowych wymienił on przekonanie Rady Polityki Pieniężnej, że inflacja będzie się obniżać w kierunku celu inflacyjnego oraz zejście wskaźnika poniżej 10 proc. r/r.

– Naszym zdaniem nawet jeśli inflacja nie zejdzie poniżej 10 proc. w sierpniu, Rada Polityki Pieniężnej i tak we wrześniu rozpocznie cykl obniżek stóp – stwierdził Łuczkowski

– Profesor Glapiński dosyć wyraźnie zapowiedział, że mamy koniec cyklu podwyżek stóp procentowych, co daje tak naprawdę mocne szanse na obniżkę stóp procentowych już podczas wrześniowego posiedzenia – tłumaczył w rozmowie ze Strefą Biznesu Michał Stajniak, Wicedyrektor Działu Analiz XTB.

Ekspert podkreślał, że Rada Polityki Pieniężnej zapowiedział, że muszą zostać spełnione dwa kryteria, aby można było przejść do obniżek stóp procentowych. – Jest to spadek inflacji poniżej 10 proc. oraz pewność, że dalej będzie spadała, czyli to, co widzimy w projekcjach inflacyjnych – mówi i dodaje, że zmieniły się one niewiele w porównaniu do tego, co widzieliśmy w marcu, natomiast dają pewność RPP, że inflacja dalej będzie spadała. Zdaniem Stajniaka, jeżeli inflacja w sierpniu spadnie poniżej 10 proc., pojawi się duża szansa, że stopy procentowe zostaną obniżone we wrześniu.