We wtorkowych meczach Ligi Mistrzów obyło się bez niespodzianek. Na tą trzeba było poczekać do środy. Real Madryt do Wolfsburga jechał opromieniony wygraną w Gran Derbi i to na boisku FC Barcelony. Drużyna "Wilków" w lidze niemieckiej zawodzi na całej linii więc faworytem i to stuprocentowym byli "Królewscy". Niemcy zaskoczyli jednak rywala i wygrali 2:0 po golach Ricardo Rodrigueza i Maximiliana Arnolda.
W rewanżu w Madrycie Real stanie więc przed trudnym, ale na pewno wykonalnym zadaniem. Musi jednak zagrać zdecydowanie lepiej, niż to miało miejsce wczoraj.
Świetne spotkanie odbyło się w Paryżu. PSG zaatakowało od samego początku i szybko mogło wyjść na prowadzenie. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Zlatan Ibrahimović. Szweda niedługo później stanął oko w oko Joe Hartem, ale spudłował. To się zemściło, bo okazji nie zmarnował Kevin de Bruyne. Radość gości nie trwała długo, bo po trzech minutach fatalny błąd popełnił Fernando, który wybijając piłkę trafił nią w nogę Ibrahimovicia i futbolówka wpadła do bramki.
Po przerwie dalej trwały ataki paryżan i na prowadzenie wyprowadził ich Adrien Rabiot. Wydawało się, że PSG kontroluje sytuację, ale w 72. minucie wyrównał Fernandinho.
Przed rewanżem sprawa awansu w tej parze jest otwarta i możliwe jest każde rozstrzygnięcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
