Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga. Wszyscy byli nakręceni i udało się dokonać niemożliwego! Opinie po meczu Rawlplug Sokół Łańcut - WKS Śląsk Wrocław

Michał Czajka
Michał Czajka
Wideo
od 16 lat
- Ciężko kogoś wyróżnić, bo każdy zagrał na 110 procent - przyznał po meczu Marcin Wit, asystent trenera Rawlplug Sokoła Łańcut.

Marcin Wit zwrócił uwagę na bardzo ważny fakt, który, jego zdaniem, miał bardzo duże znaczenie w meczu Sokoła ze Śląskiem.

- Trzeba na pewno powiedzieć, że wygrywamy mecze wtedy, kiedy wygrywamy deskę. Kiedy ją kontrolujemy, jesteśmy w stanie grać szybciej - jeśli nie, jak w Stargardzie, mamy problemy

- powiedział.

Asystent Marka Łukomskiego zdradził również, iż w sztabie było trochę obaw odnośnie tego, jak zawodnicy z Łańcuta podejdą mentalnie do starcia z mistrzem Polski.

- Na szczęście mamy trenera mentalnego, z którym zrobiliśmy kilka sesji i zawodnicy byli naprawdę gotowi - przyznał.

Wit nie ukrywał również, iż nie wszystkie przedmeczowe założenia udało się zrealizować.

- Z pewnością naszym głównym założeniem było zatrzymanie Jeremiaha Martina, może nie udało się najlepiej, bo zdobył 24 punkty, ale ograniczyliśmy zdobycz punktową pozostałych zawodników, co miało bardzo duży wpływ. Bardzo cieszy egzekucja zagrań w obronie, a ataku też potrafiliśmy znaleźć czyste pozycje

- podsumował.

Zawodnik Rawlplug Sokoła Łańcut Przemysław Wrona nie ukrywał, że zaszły pewne zmiany w stosunku do ostatniego słabego meczu w Stargardzie.

- Po ostatnim meczu trochę uprościliśmy nasze założenia w obronie, żeby wszyscy wiedzieli, co i jak - powiedział. - Myślę, że to wyszło bardzo dobrze. W przerwie też powiedzieliśmy sobie, że straciliśmy dużo punktów przez straty i udało nam się to poprawić w drugiej połowie - dodał.

Przemysław Wrona zauważył również, że wszyscy wyszli ze znakomitym nastawieniem na czwartkowy pojedynek.

- Wyszliśmy na ten mecz z wiarą, nie myśleliśmy o tym, że tam grają zawodnicy z kadry czy że jeszcze nikomu nie udało się ich pokonać. Wszyscy byli pozytywnie nakręceni i dzięki temu udało się dokonać niemożliwego

- podsumował.

Pochwał Sokołowi nie szczędził również coach Śląska Andrej Urlep.

- Gospodarze zasłużyli na to zwycięstwo - zagrali bardzo dobry mecz; byli bardzo zaangażowani i zdeterminowani - przyznał. - Walczyli tak, jak powinno się walczyć w każdym meczu - zauważył.

Doświadczony szkoleniowiec nie robił również wielkiej tragedii z tego, że jego zawodnikom przytrafiła się pierwsza porażka w sezonie.

- My na pewno nie zagraliśmy na pełnej koncentracji - to się zdarza. Wiedziałem, że kiedyś przyjdzie ten dzień, że przegramy i przyszedł w Łańcucie. Nasza dyspozycja w obronie nie była taka, jaka powinna być - pozwoliliśmy Łańcutowi na zbyt dużo i przez to przegraliśmy mecz

- zakończył.

Kibice cały mecz głośno dopingowali zespół Sokoła!

Energa Basket Liga. Komplet widzów wspierał Rawlplug Sokoła ...

Sokół jako pierwszy w sezonie pokonał Śląsk!

Energa Basket Liga. Rawlplug Sokół Łańcut ponownie sprawił s...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24