Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro na równi pochyłej

Stanisław Siwak [email protected] Fot. Tadeusz Poźniak
- Jeśli sięgające 2 centów, czyli 1,6 proc. wahania kursu euro wobec dolara w ciągu średnio dwóch dni raz w jedną, raz w drugą stronę można nazwać uspokojeniem nastrojów, to z taką właśnie sytuacją na światowym rynku walutowym mieliśmy do czynienia od niecałych dwóch tygodni – ocenia Roman Przasnyski, ekonomista.

Kurs wspólnej waluty poruszał się w przedziale od 1,215 do 1,1,235 dolara od 25 maja do 3 czerwca, trzykrotnie spadając w kierunku 1,21 dolara. Wyskoki w górę były mniej liczne i mniej dynamiczne. Ale euro z prób obrony swej mizernej pozycji nie rezygnowało. Tyle tylko, że skutek nie był ani duży, ani trwały. Niemniej po ostrym, niemal nieprzerwanym spadku, jaki obserwowaliśmy od połowy kwietnia do połowy maja, wspólna waluta złapała niewielki oddech, poruszając się w bok, wokół poziomu 1,22 dolara.

Od minionego piątku można mówić o tej tendencji w czasie przeszłym. Euro dzielnie przetrwało dymisję premiera Niemiec, rozszerzenie zakazu krótkiej sprzedaży, pogłoski o możliwym obniżeniu ratingu Francji i Włoch, zamiarze wymiany 45 mld euro na dolary i złoto przez bank centralny Iranu. Jednak deklaracji węgierskich polityków o możliwości powtórzenia przez ten kraj scenariusza greckiego, nie było w stanie wytrzymać.

W piątek kurs euro spadł poniżej 1,2 dolara, przełamując kolejną barierę i otwierając drogę do dalszego spadku.

- Analitycy techniczni mówią o poziomie 1,18-1,19 dolara jako najbliższym wsparciu, jednak wszystko wskazuje na to, że „kusić” będzie poprzedni dołek z jesieni 2005 r., znajdujący się na poziomie 1,16 dolara za euro – przewiduje Przasnyski.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24