Kurs wspólnej waluty poruszał się w przedziale od 1,215 do 1,1,235 dolara od 25 maja do 3 czerwca, trzykrotnie spadając w kierunku 1,21 dolara. Wyskoki w górę były mniej liczne i mniej dynamiczne. Ale euro z prób obrony swej mizernej pozycji nie rezygnowało. Tyle tylko, że skutek nie był ani duży, ani trwały. Niemniej po ostrym, niemal nieprzerwanym spadku, jaki obserwowaliśmy od połowy kwietnia do połowy maja, wspólna waluta złapała niewielki oddech, poruszając się w bok, wokół poziomu 1,22 dolara.
Od minionego piątku można mówić o tej tendencji w czasie przeszłym. Euro dzielnie przetrwało dymisję premiera Niemiec, rozszerzenie zakazu krótkiej sprzedaży, pogłoski o możliwym obniżeniu ratingu Francji i Włoch, zamiarze wymiany 45 mld euro na dolary i złoto przez bank centralny Iranu. Jednak deklaracji węgierskich polityków o możliwości powtórzenia przez ten kraj scenariusza greckiego, nie było w stanie wytrzymać.
W piątek kurs euro spadł poniżej 1,2 dolara, przełamując kolejną barierę i otwierając drogę do dalszego spadku.
- Analitycy techniczni mówią o poziomie 1,18-1,19 dolara jako najbliższym wsparciu, jednak wszystko wskazuje na to, że „kusić” będzie poprzedni dołek z jesieni 2005 r., znajdujący się na poziomie 1,16 dolara za euro – przewiduje Przasnyski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"