Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Leniart kandydatem w wyborach na prezydenta Rzeszowa. - To ja mam tę moc - mówi wojewoda

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Ewa Leniart przed rzeszowskim Ratuszem zapowiedziała start w wyborach na prezydenta Rzeszowa.
Ewa Leniart przed rzeszowskim Ratuszem zapowiedziała start w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Krzysztof Łokaj
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, potwierdziła w środę, że będzie się ubiegać o fotel prezydenta Rzeszowa. - Mam poparcie Prawa i Sprawiedliwości, jednak decydowałam, iż będę kandydować z własnego komitetu - powiedziała na rzeszowskim Rynku.

Kandydatce na prezydenta Rzeszowa zależy na tym, by do bliskiej współpracy zaprosić wszystkie dotychczas pomijane środowiska.

- Doskonale wiemy, że potrzeb w mieście jest bardzo dużo. Potrzeba ogromnych pieniędzy, ja wiem jak po nie sięgać. To ja mam tę moc

- mówi Ewa Leniart.

Zdjęcia z dzisiejszej konferencji Ewy Leniart:

Ewa Leniart kandydatką na prezydenta Rzeszowa [ZDJĘCIA]

Ewa Leniart: mam poparcie Prawa i Sprawiedliwości

W bajce "Kraina Lodu" to Elsa śpiewała "Mam tę moc", a podczas konferencji, która w środę odbyła się przed Ratuszem, o takiej sile, ale w zdobywaniu pieniędzy na rozwój Rzeszowa, przekonywała wojewoda Ewa Leniart. Zaznaczyła, że będzie najlepszym kandydatem na prezydenta stolicy Podkarpacia. Co ciekawe, wystartuje z własnego komitetu, a nie pod szyldem PiS, choć ma jego poparcie.

- Zapewne nie powiem rzeczy, której się nie spodziewaliście - tak wojewoda Ewa Leniart rozpoczęła w samo południe konferencję prasową. - Chciałabym potwierdzić, iż kandyduję na prezydenta Rzeszowa. Pomimo, iż mam poparcie Prawa i Sprawiedliwości, premiera Mateusza Morawieckiego, zdecydowałam, iż będę kandydowała z własnego komitetu - Ewy Leniart.

Tłumaczyła, dlaczego.

- Bardzo zależy mi, aby do bliskiej współpracy nie tylko podczas wyborów, ale także w czasie prezydentury, zaprosić wszystkie środowiska. Zwłaszcza te, które dotychczas były pomijane i ich zdanie nie było w żaden sposób brane pod uwagę. Bardzo serdecznie zapraszam do współpracy ekspertów, środowiska społeczników, rady osiedlowe i wszystkich ludzi, którzy zechcą włączyć się najpierw w dyskusję, a potem w realizację potrzeb miasta. A doskonale wiemy, że tych potrzeb w Rzeszowie jest wiele. Aby je wszystkie spełnić, potrzeba ogromnych pieniędzy. To ja jestem tą osobą, która nie tylko wie, gdzie można znaleźć pieniądze, ale także wie, jak skutecznie po nie sięgać, aby w najbliższych latach Rzeszów rozwijał się z jeszcze większym impetem. To ja mam tę moc.

Wojewoda przyznała, że wybory na prezydenta Rzeszowa to swoisty konkurs ofert.

- Mam nadzieję, że zachęcę liczne środowiska do współpracy, a potem wyborców do glosowania na Ewę Leniart.

Przekonywała, że zależy jej na tym, aby Rzeszów był miastem dla mieszkańców.

- Tak więc szyldy partyjne, stowarzyszenia są bardzo ważne, są elementem realizacji pewnych programów, natomiast dla Rzeszowa niezwykle istotna jest skuteczność i działanie także ponad szyldami partyjnymi.

Na pytanie, jak będzie wyglądała kampania w czasach pandemii, kiedy nie będzie można organizować spotkań z mieszkańcami, z wyborcami, Ewa Leniart odpowiedziała:

- Rzeczywiście, obecny czas jest wyzwaniem. Epidemia niesie mnóstwo różnych zagrożeń. Zatem ta kampania będzie specyficzna. Wierzę, że przy pomocy mediów będziemy mogli ją skutecznie i dobrze realizować. Mam też nadzieję, że sytuacja epidemiczna, także w Rzeszowie, w krótkim czasie się zmieni.

Jak wojewoda pogodzi kampanię z pracą? Czy przestanie być członkiem PiS?

- Dopóki będę mogła połączyć obowiązki związane z wykonywaniem funkcji wojewody, jak również z kandydowaniem, będę się starała to czynić, ale zakładam, że w pewnym momencie skorzystam z urlopu wypoczynkowego, aby już w całości oddać się kampanii.

Ewa Leniart dopytywana, czy startując z własnego komitetu zrezygnuje z członkostwa w PiS, zapewnia, że nie ma takiego zamiaru.

- Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że jestem przede wszystkim uczciwa i postępuję zawsze w sposób wiarygodny. Zatem nie uważam, ażeby dobrym rozwiązaniem było rzucanie legitymacją partyjną na czas kampanii. Pozostaję w strukturach PiS. Tak, jak powiedziałam, cieszę się poparciem PiS. Natomiast bardzo mi zależy, żeby skutecznie realizować te potrzeby miasta, które są, a można to robić tylko w bliskiej współpracy z bardzo różnymi środowiskami. Przekonania polityczne nie mogą być determinantem.

Wojewoda poinformowała, że rozporządzenie z kalendarzem wyborczym dla Rzeszowa jest już na biurku premiera RP. Być może jeszcze dziś uda się je podpisać i dziś lub jutro zostanie opublikowane. Ostateczny termin to poniedziałek. Zgodnie z harmonogramem, 9 maja ma być datą wyborów.

Jak lokalne struktury PiS zapatrują się na start wojewody z własnego komitetu?

- Bardzo się cieszymy, że kandydatem jest osoba pani Ewy Leniart, która daje gwarancję tego, że Rzeszów ma historyczną szansę na to, aby wybrać prezydenta, który będzie profesjonalistą, osobą z olbrzymim doświadczeniem w zarządzaniu i wiedzącą, jak zdobywać duże pieniądze dla tego miasta - zapewniał Marcin Fijołek z PiS. - Dla nas jest to ogromna satysfakcja, że możemy poprzeć kandydaturę Ewy Leniart. Wybory samorządowe mają swoją specyfikę. Rzeszów potrzebuje kandydata, który na pierwszym miejscu stawia nie przynależność partyjną, ale przede wszystkim mieszkańców.

Zapytaliśmy jeszcze wojewodę w jakim kierunku chciałaby rozwijać miasto, gdyby została prezydentem.

- Na program przyjdzie jeszcze czas. Ujawnię, że chciałabym go prezentować na zasadzie dodatkowych konferencji prasowych z udziałem ekspertów, którzy będą podpowiadać, co jest najważniejsze. Takie trzy kluczowe kwestie? Dla mnie to przede wszystkim podkreślenie faktu, że Rzeszów to miasto mieszkańców, nie może być zarządzany twardą ręką i wyzwiskami, ale musi być zarządzany skutecznie, we współpracy, bliskich relacjach z mieszkańcami, wsłuchaniem się w ich potrzeby i oczekiwania. Druga rzecz: bardzo zależy mi, ażeby realizowane były duże inwestycje, a tych wyzwań związanych m.in. z komunikacją jest wiele. I wreszcie: nowy zielony ład przez który rozumiem troskę o czyste powietrze, miejsca zielone na osiedlach, miejsca wypoczynku dla ludzi starszych i dla dzieciaków.

Kogo wojewoda uważa za głównego rywala?

Jak twierdzi Ewa Leniart to pytanie i trudne i łatwe zarazem.

- Szczerze mówiąc uważam, że jestem najlepszym kandydatem. Natomiast wszyscy inni będą próbowali mi dorównać. Ale zobaczymy. To mieszkańcy zdecydują, kto ich przekona swoją wizją Rzeszowa i swoją postawą. Ufam, że będę najlepsza.

Poproszona o ocenę prezydentury Tadeusza Ferenca przyznała, że niewątpliwie Rzeszów w ostatnich latach intensywnie się rozwijał i jest to zasługa byłego prezydenta, jego współpracowników, ale także wielkiego zaangażowania samych rzeszowian i poprzedników.

- To miasto dobrze zarządzane i mam nadzieję, że może być jeszcze lepiej i, że Rzeszów może się rozwijać jeszcze szybciej, sprawniej i efektywniej.


WIDEO: Ewa Leniart kandydatem w wyborach na prezydenta Rzeszowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24