Falstart Karpat Krosno, ale Czesław Owczarek jeszcze jest trenerem

Piłkarze Karpat w rozgrywkach 3 ligi radzą sobie słabo. Po 4. kolejkach zespół, który miał się bić o awans do 2 ligi, ma na koncie zaledwie punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Rok temu w podobnej sytuacji pracę w Krośnie stracił Szymon Szydełko, którego zastąpił właśnie Owczarek. Czy to samo czeka teraz poznańskiego trenera? Po sobotniej porażce z Avią (0:2) nie wyszedł do dziennikarzy, na konferencji pojawił się Marcin Korbecki, trener bramkarzy.

– Proszę o telefon jutro o tej samej porze – tajemniczo dodał prezes Penar.

Tymczasem zarząd klubu wydał oświadczenie związane ze słabymi wynikami drużyny:

„W obliczu ostatnich niepowodzeń pierwszej drużyny w rozgrywkach zarząd oświadcza, iż bierze na siebie pełną odpowiedzialność za słabe wyniki odnoszone przez zespół. Jednocześnie pragniemy przeprosić wszystkich sympatyków Karpat za zawód, jaki drużyna sprawiła na początku rozgrywek.

Dołożymy wszelkich starań, by Karpaty dobrą postawą na boisku i pozytywnymi wynikami odbudowały zaufanie kibiców. Ufamy, że reprezentujący nasze barwy zawodnicy, dadzą zarówno nam, jak i wszystkim sympatykom drużyny wiele powodów do radości i dumy”.

Być może, na kilka dni przed zamknięciem okna transferowego, do Krosna dołączą nowi piłkarze. W weekend działacze przeprowadzili transfer 24-letniego Daniela Pawlaka. Nowy nabytek to środkowy obrońca. Urodzony we Wrocławiu piłkarz ostanie pół roku spędził w zespole III ligowej Polonii-Stali Świdnica, gdzie wystąpił w 15 meczach, zdobywając jednego gola.

Wcześniej bronił barw Śląska Wrocław, którego jest wychowankiem, MKS-u Oława, Czarnych Laskowice, Nielby Wągrowiec, niemieckiego NFV Gelb-Weiß Görlitz 09 i cypryjskiego Digenís Voróklinis.