- U 28 osób wystąpiły objawy chorobowe, 6 osób było hospitalizowanych na oddziale zakaźnym łańcuckiego szpitala - mówi „Nowinom” Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.
- Z naszego dochodzenia wynika, że przyczyną zatrucia były omlety, wyprodukowane na bazie surowych jaj kupionych w rzeszowskim hipermarkecie. Prawdopodobnie doszło do nieprawidłowości przy obróbce termicznej.
Jaja zostały wzięte przez sanepid do badań, aby sprawdzić, czy był to tylko incydent, czy też problem jest większy.
Dyrektor zwraca też uwagę, że firma bez wiedzy sanepidu poszerzyła działalność o produkcję dietetycznych posiłków.
- Mieli tylko zatwierdzoną dzienną produkcję burgerów i jedzenia typu fast food, a w godzinach wieczornych, jak się okazuje, przygotowywali lunch boxy - mówi Ślączka.
Podkreśla, że na plastikowych pudełkach brakowało informacji nt. składu, warunków przechowywania i terminu przydatności do spożycia.
Sprawa trafi do prokuratury ze względu na narażenie ludzi na utratę zdrowia i życia.
Na stronie Gino’s Fit pojawiło się oświadczenie, że w związku z ostatnimi wydarzeniami zarząd cateringu podjął decyzję o zakończeniu działalności.
- Od momentu wykrycia sprawy współpracujemy ściśle z Wojewódzkim Inspektoratem Sanitarnym w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Wszystkich dotkniętych bezpośrednio tym zdarzeniem przepraszamy - czytamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"