Firmy lotnicze oraz z branży kolejowej szukają na Podkarpaciu pracowników. Oferują dobre zarobki i inne benefity

EME Aero, jeden z najnowocześniejszych centrów serwisowych dla najnowszej generacji silników lotniczych, zatrudnia dziś 700 osób, ale firma zapowiadała, że do 2026 r. będzie miała 1000 pracowników.

- W przyszłym roku planujemy zatrudnić około 200 osób - mówi Agnieszka Grabowska z EME Aero w Jasionce. - Poszukujemy osób na stanowiska: mechanik silników lotniczych czy napraw (na styczeń/luty - 30 wakatów), operator ds. testów silnika (10), kontroler jakości, specjalista ds. jakości i certyfikacji (6). Ale też chętnych na stanowiska administracyjne, jak specjalista ds. szkoleń lub ds. zakupów.

Dodaje, że szukają ludzi z doświadczeniem, jak i bez, bo firma ma własny program szkoleniowy.

- Zachęcamy do odwiedzenia zakładu w ten piątek lub sobotę. Będzie okazja do rozmów o możliwościach zatrudnienia, spotkania się z rekruterami.

Ważna jest przynajmniej minimalna znajomość angielskiego, bowiem praca na stanowiskach operacyjnych zakłada codzienny kontakt m.in. z dokumentacją techniczną w tym języku.

A jak wyglądają zarobki?

- Zakres proponowanego wynagrodzenia jest uzależniony od kilku czynników: doświadczenia, wykształcenia, poziomu znajomości języka angielskiego i stopnia dopasowania profilu zawodowego do danej oferty. Kwestie finansowe omawiamy z każdym kandydatem już podczas pierwszej rozmowy.

Pracowników szuka też Pratt&Whitney w Rzeszowie, produkująca silniki do samolotów.

- Trzon stanowią u nas pracownicy produkcyjni z obszaru precyzyjnej obróbki mechanicznej, dlatego szukamy operatorów nowoczesnych obrabiarek sterowanych mechanicznie, ale też operatorów obrabiarek konwencjonalnych. Poszukujemy też spawaczy czy malarzy - mówi Andrzej Czarnecki, dyr. komunikacji Pratt&Whitney.

Zachęca kandydatów do szukania ofert na portalu pracuj.pl, gdzie zainteresowani znajdą szczegóły dotyczące poszczególnych stanowisk i aktualne oferty.

- Ten rok rzeczywiście jest wyjątkowo urodzajny, jeśli chodzi o rekrutację i wygląda na to, że przyszły będzie podobny - przyznaje. - Zatem do dobra okazja np. dla ludzi młodych bezpośrednio po szkołach średnich, technicznych, dla studentów uczelni technicznych ale i dla ludzi z doświadczeniem.

Stawki są zróżnicowane.

- Na pewno lotnictwo płaci lepiej niż rynek - zaznacza dyrektor Czarnecki. - Co nas wyróżnia? Praca w centrum Rzeszowa, a to przekłada się na niższe koszty dojazdów.

Pisaliśmy, że Knorr-Bremse, lider branży kolejowej, który zainwestował na Dworzysku chce przyjąć min. 350 osób. Prowadzi intensywną rekrutację na stanowiska produkcyjne i okołoprodukcyjne.

- Poszukujemy również kandydatów na stanowiska menedżerskie i specjalistyczne, zarówno z szerokim doświadczeniem zawodowym jak i tych, którzy dopiero wkraczają na ścieżkę kariery zawodowej. Oferujemy bogate możliwości rozwoju, dostęp do unikalnej wiedzy, korzystne warunki zatrudnienia, wreszcie atrakcyjne wynagrodzenie i system premiowy. Do tego dochodzi bogata baza benefitów. W przypadku stanowisk produkcyjnych, mówimy o pracy od poniedziałku do piątku, w systemie maksymalnie dwuzmianowym – wymienia Łukasz Zalibowski, dyrektor ds. Personalnych w Knorr-Bremse Systemy Kolejowe Polska.

Firmy poszukujące specjalistów nierzadko oferują też dodatkowe bonusy, jak np. prywatna opieka medyczna, program emerytalny, karta MultiSport itp.