Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fora z dworca

ANDRZEJ KOZICKI
Na sporze pomiędzy dwoma dyrekcjami PKS cierpią  pasażerowie.
Na sporze pomiędzy dwoma dyrekcjami PKS cierpią pasażerowie. ANDRZEJ KOZICKI
SANDOMIERZ. TARNOBRZEG. Dyrektor tarnobrzeskiego PKS nie wpuszcza na dworzec w Sandomierzu autobusów z Chełma. Pasażerowie autobusu Chełm - Kraków, którzy mają przesiadkę w Sandomierzu, muszą chodzić na dworzec z bagażami dwa kilometry.

Dworzec PKS w Sandomierzu to poczekalnia zaadaptowana ze sklepu i kilka stanowisk usytuowanych na jezdni i chodniku przy ulicy 11 Listopada. Teren ten PKS Tarnobrzeg dzierżawi od władz Sandomierza.
Autobus chełmskiego PKS jadący do Krakowa ma przystanek w Sandomierzu. Odkąd jednak dyrektor PKS Tarnobrzeg zabronił obcemu przewoźnikowi wjazdu na swój dworzec przy ul. 11 Listopada, musi się on zatrzymywać przy bramie Opatowskiej.
- W Sandomierzu miałem przesiadkę. Kierowca zatrzymał się kawał drogi od dworca, a ja z dwoma walizami wędrowałem tam przez pół miasta - opowiada oburzony czytelnik.
Pasażerowie na próżno też szukają tego kursu na rozkładzie jazdy sandomierskiego dworca. - Nic mi nie wiadomo o takiej linii - oświadcza dyżurna ruchu.
- Wiemy o tych wszystkich uciążliwościach. Niestety, Tarnobrzeg zajmuje nieprzejednaną postawę - usłyszały "Nowiny" w chełmskim oddziale PKS.
- Kieruję się wyłącznie interesem naszego przedsiębiorstwa. Ilość kursów do Krakowa i tak jest za duża w stosunku do liczby pasażerów. Wpuszczenie Chełma obniżyłoby rentowność naszej krakowskiej linii - mówi Krzysztof Śnieżek, dyrektor PKS Tarnobrzeg.
Jerzemu Borowskiemu, burmistrzowi Sandomierza, nie udało się przekonać dyrektora Śnieżka do zmiany stanowiska: - Zezwoliłem więc Chełmowi na postój przy Bramie Opatowskiej - wyjaśnia burmistrz Borowski.
Zdaniem radnego miejskiego Janusza Sochackiego, postawa PKS Tarnobrzeg jest nie do zaakceptowania: - To za pieniądze miasta zaadaptowano sklep na poczekalnię. Kiedy byłem wicewojewodą tarnobrzeskim, PKS Ostrowiec Świętokrzyski wyraził zainteresowanie tym dworcem. Warto wrócić do tej koncepcji - stwierdza Janusz Sochacki.
- Niech mi wypowiedzą umowę najmu. Mnie dworzec w Sandomierzu nie jest potrzebny - odpowiada dyrektor Śnieżek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24