fortuna 1 Liga. Apklan Resovia chce ograć Koronę Kielce. Pierwszy w tym sezonie mecz z kibicami przy jupiterach w niedzielę o 19:05

- Obiekty w 1 lidze i w ekstraklasie mamy w Polsce na dobrym poziomie, z dobrymi murawami. Dla nas to będzie coś nowego, nowy bodziec, tym bardziej, że zagramy przy wsparciu kibiców - mówi w Resovia TV napastnik Jakub Wróbel.

Będzie to pierwszy w tym sezonie domowy mecz Resovii z kibicami, którzy prawdopodobnie wykupią wszystkie dostępne 2,5 tysiąca biletów, w czwartkowe popołudnie było ich już niespełna tysiąc. Sama Korona zamówiła 250 wejściówek.

Po takim czasie usłyszeć dźwięk z gardeł kibiców to będzie coś, piłkarze na boisku słyszą i czują to wsparcie. Chcemy zagrać tak, żeby kibice byli zadowoleni

- dodaje.

Ze względu na ogromne zainteresowanie meczem przedstawiciele urzędu miasta, klubu, policji oraz MPK Rzeszów ustalili podczas czwartkowego spotkania, że miasto udostępni bezpłatnie trzy autobusy do przewozu fanów z parkingu przy hali ROSiR oraz spod stadionu po meczu. Na dodatek MPK uruchomi przed meczem i po spotkaniu dodatkowe kursy linii 6 i 34. Więcej szczegółów na stronie internetowej klubu.

Sztab i piłkarze Resovii podkreślają jednak, że w niedzielę o symbolicznej godzinie 19:05 bardziej myśleć będą jednak o ograniu rywala, bo to zwycięstwo może już dać utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

- Jest końcówka sezonu, mamy osiem punktów przewagi nad GKS-em Bełchatów i wygrana może nam dać bezpieczną przewagę, jeśli GKS nie wygra. Przede wszystkim chcemy zwyciężyć, to da nam komfortową przewagę - opowiada Wróbel.

W zespole rywali o miejsce w bramce rywalizuje Marcel Zapytowski, który w poprzednim roku grał w „pasiaku”. Przed meczem przewidziano podziękowania od klubu za grę i pomoc w awansie do Fortuna 1 ligi, odbierze też statuetkę Nowin za zajęcie 10 miejsca w 61. plebiscycie sportowym za 2020 rok.

- Będę chciał pokazać się jak najlepiej, przypomnieć się kibicom. Dreszczyk emocji na pewno będzie, ale jestem teraz w Koronie i jest robota do wykonania - uśmiechnął się bohater barażowych spotkań o awans do 1 ligi.

Jesienią, w debiucie Radosława Mroczkowskiego w roli trenera Resovii, Korona wygrała 1:0.

Rewanżowy mecz poprowadzi lubelski sędzia Mateusz Złotnicki, który jesienią prowadził dwa starcia „pasiaków” - wygrane 3:0 w Niepołomicach i zremisowane 0:0 z Sandecją Nowy Sącz.

Dla kogo braknie biletów może obejrzeć pojedynek za darmo w Ipla.tv