Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia musi w sobotę zapunktować - Maciej Górski strzeli?

Dwa ostatnie spotkania resoviaków (z ŁKS-em i Termalicą) zakończyły się porażkami rzeszowskiego zespołu 0:3. Nie ma się też co czarować - były to wyjątkowo słabe mecze w wykonaniu podopiecznych trenera Mirosława Hajdy.

W sobotę pasuje wrócić na dobre tory, bo strefa spadkowa znowu niebezpiecznie się zbliża - w tej chwili Resovia jest na ostatnim bezpiecznym miejscu, ale ma tylko punkt przewagi nad Chojniczanką. Zadanie łatwe jednak nie będzie, bo do Rzeszowa przyjeżdża Podbeskidzie, a więc zespół, który walczy o miejsce w czołowej szóstce.

- Pokazaliśmy w kilku meczach, że potrafimy grać i trzeba jak najszybciej do tego wrócić. Takie momenty, jak pierwsza połowa meczu z Termalicą, w ogóle nam się nie przytrafiały - musimy się bardziej sprężyć, być bliżej siebie i wygrywać te stykowe pojedynki. Piłka jest po naszej stronie i to my musimy poprawić grę, a właściwie wrócić do gry, którą już prezentowaliśmy i na pewno jesteśmy w stanie zapunktować

- mówi Maciej Górski przed kamerami Resovia TV.

Postawa napastnika rzeszowskiego zespołu będzie na pewno ważna, bo ktoś musi wziąć na siebie ciężar zdobywania bramek, a tych Górski ma na razie zaledwie dwie (jedna w lidze i jedna w rozgrywkach pucharowych). Na pewno łatwiej byłoby rzeszowskiej drużynie stwarzać sytuacje, gdyby na boisku był Marek Mróz, ale ten na pewno nie wystąpi do końca rundy z powodu kontuzji.

Maciej Górski jednak pokazał, chociażby w derbach z rzeszowską Stalą, że potrafi być bardzo skuteczny w polu karnym rywala i na pewno teraz też kibice Resovii liczą na taką grę 32-latka w sobotnim pojedynku z Podbeskidziem.

Początek meczu o godzinie 15, transmisja w Polsacie Box Go.