Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Kanonada strzelecka w meczu PGE Stali Mielec z Chrobrym Głogów! Mielczanie nie rezygnują z walki o awans [ZDJĘCIA, RELACJA]

Kuba Zegarliński
PGE Stal Mielec rozbiła w meczu 31.kolejki Fortuna 1 Ligi Chrobrego Głogów 5:1. Taki wynik oznacza, że mielczanie zachowują jeszcze matematyczne szanse na awans do ekstraklasy. Całę spotkanie było toczone przy rzęsiście padającym deszczu.

Na mecz w Mielcu z wielką ciekawością spoglądano w Łodzi. Gdyby Stal nie wygrała z Chrobrym, to drużyna ŁKS-u mogłaby już otwierać szampany, byliby bowiem pewni awansu do ekstraklasy.

PGE Stal jednak nie rezygnuje z walki do końca. - Nawet jak będziemy mieć jeden procent szans, to będziemy zasuwać - mówił już kilka tygodni temu trener Artur Skowronek. Jego piłkarze te słowa mocno wzięli sobie do serca.

Ostatnio Stal zremisowała na wyjeździe z Odrą Opole, przez całą drugą połowę grając w osłabieniu po czerwonej kartce dla Josipa Soljicia. Gol Bartosza Nowaka w końcówce dał podopiecznym Artura Skowronka cenny punkt, choć z drugiej strony remis 1:1 został przyjęty ze sporym niedosytem.

Ten niedosyt mielczanie postanowili sobie odbić w meczu z Chrobrym. Już od pierwszych minut ruszyli do zdecydowanych ataków, choć aura nie sprzyjała. W Mielcu przez cały dzień padał deszcz, a apogeum opadów przypadło właśnie na początek spotkania.

Gola na 1:0 zdobył Łukasz Janoszka po bardzo ładnej dwójkowej akcji przeprowadzonej przez duet Getinger - Prokić. Janoszka dostał idealne podanie i płaskim strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości.

W kolejnych minutach gospodarze nie spuszczali z tonu, atakowali i przez większość czasu byli przy piłce. Na gola musieli jednak poczekać aż do 43. minuty.

Wówczas piłkę do bramki skierował Jonathan de Amo Perez, choć całą robotę zrobił Bartosz Nowak. To on przejął piłkę i świetnie dograł do Hiszpana, któremu nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do bramki.

To nie był koniec strzelania w pierwszej połowie. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Janoszka, tym samym kompletując dublet.

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Stal atakowała i nadawała ton grze, szukała też okazji do podwyższenia wyniku.

Taka nadarzyła się chociażby w 56.minucie ale w sytuacji sam na sam minimalnie chybił Andreja Prokić. Próbował lobować bramkarza, ale piłka minimalnie minęła słupek.

Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. W 62. minucie Paluchowski zagrał na lewą stronę do Getingera, a ten po krótkim dryblingu oddał mocny strzał po długim słupku. Bramkarz Chrobrego znów musiał wyciągać piłkę z siatki.

Na 5:0 podwyższył z rzutu karnego Josip Sojlić. "Jedenastka" została podyktowana za faul na Grzegorzu Tomasiewiczu.

Chrobremu udało się zdobyć honorowego gola. W 71 .minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, gola głową zdobył Oskar Repka. Na nic więcej nie było jednak stać tego zespołu.

PGE Stal Mielec - Chrobry Głogów 5:1 (3:0)

Bramki: 1:0 Janoszka 5, 2:0 Perez 43, 3:0 Janoszka 45+1, 4:0 Getinger 62, 5:0 Sojlić 68-karny, 5:1 Repka 71.

ZOBACZ TAKŻE - Grzegorz Lato był gościem naszego programu Stadion Extra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24