Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 liga. Stal Rzeszów przypomina o co walczy. Teraz chce zaskoczyć Wisłę Kraków

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Stal ostatnio jest nagradzana za odważną grę. Z piłką Ramił Mustafajew, który pracuje na gole kolegów
Stal ostatnio jest nagradzana za odważną grę. Z piłką Ramił Mustafajew, który pracuje na gole kolegów Paweł Dubiel
Początek wiosennej rywalizacji nie napawał optymizmem, ale piłkarze Stali Rzeszów wchodzą na właściwie tory. Do pierwszego barażowego miejsca tracą tylko 3 oczka.

– Zostają nam trzy punkty do odrobienia żeby znaleźć się w miejscu, w którym chcemy być – podkreśla Daniel Myśliwiec, trener Stali.

Rzeszowska ekipa myśli o walce o najwyższe cele, bo ostatnio prezentuje się bardzo solidnie. Myśliwiec nie chce jednak nakładać dodatkowej presji przed np. najbliższym meczem. W piątek rzeszowska drużyna sprawdzi się na wyjeździe z mocną Wisłą Kraków. Utytułowany rywal na wiosnę w ośmiu meczach zdobył 21 punktów. Przegrał tylko raz, w ostatniej kolejce ulegając Puszczy Niepołomice.

– Potrzebujemy odrobić stratę trzech punktów. Jeśli np. nie wygramy najbliższego spotkania, a wygramy kolejne to też będzie dobrze. Nie chciałbym mówić o konieczności wygrania kilku meczów z rzędu żeby osiągnąć cel. My musimy wygrywać w odpowiednim momencie i w odpowiednim momencie wskoczyć minimum na szóste miejsce – opisuje Myśliwiec.

Stal ostatnio rozbiła 6:0 Zagłębie Sosnowiec, ale nie będzie faworytem meczu w Krakowie. - Fajnie byłoby pójść za ciosem, tym bardziej, że czeka nas bardzo ciekawy mecz, bo spotkają się dwie drużyny, które ewidentnie chcą prezentować jakość i grać w piłkę – zaznacza Myśliwiec. Stal ma ochotę sprawić niespodziankę. Jesienią rzeszowska ekipa ograła „Białą Gwiazdę” 2:1 po dwóch golach będącego teraz w wysokiej formie Damiana Michalika.

- To byłoby fajne potwierdzenie, że nasza praca, idzie w dobrym kierunku. Bo w meczu z Zagłębiem oprócz niezłego stylu, zaprezentowaliśmy dużą skuteczność – mówi trener Stali.

Warto dodać, że Wisła zimą dokonała kilku świetnych transferów i jest zdecydowanie innym – mocniejszych niż jesienią – zespołem. W Wielką Sobotę (mecz z Zagłębiem) zagrała „na zero” z tyłu, choć musiała sobie poradzić bez pauzującego za kartki obrońcy Łukasza Góry.

– Cieszy mnie to, że mogę wymienić jedno czy dwóch graczy z podstawowej jedenastki, a jakość gry jest nadal niezła. Dobry występ zaliczył Kamil Pajnowski (obrońca), zrealizował solidnie zadania, był skoncentrowany i pokazał, że będzie naszej drużynie potrzebny. Podobnie Krzysiek Danielewicz (pomocnik). Już w sparingu z ekstraklasową Stalą Mielec zagrał bardzo dobrze, był jednym z liderów, zagrała cały mecz. Potem miał pecha, bo leczył uraz, teraz wszedł do pierwszego składu i nie widać po nim krótkiej przerwy. Cieszy mnie, że mogę na każdego z tych piłkarzy liczyć i mam nadzieję, że tak będzie w kolejnych meczach – podsumował Myśliwiec.

Góra wróci po pauzie za kartki. Zagrać będzie mógł również wracający do pełni sił po kontuzji – Patryk Małecki, a dla niego starcie z Wisłą będzie szczególne. Sięgał z nią po największe sukcesy w swojej piłkarskiej karierze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24