Futsal. Eliminacje MŚ: Polacy wygrywają w Mielcu z Belgią

Poprzednie dwa mecze Polacy rozpoczynali od strat goli i w starciu w Mielcu zależało im na tym, by otworzyć wynik. Od początku biało-czerwoni przejęli inicjatywę. Przeważali i w końcu dopięli swojego. Wynik otworzył Mikołaj Zastawnik, który uderzył zza linii bocznej w stronę bramki i piłka szczęśliwie po rykoszecie wpadła do siatki.

Sporo szczęścia Polacy mieli przy golu na 2:0. Bramkarz Belgii odbił piłkę tak niefortunnie, że trafiła ona w Mateusza Mrowca, a następnie znalazł się w siatce. Swoją drogą trzeba przyznać, że nasz zespół zasłużył na drugiego gola, bo całkowicie zdominował gości. Ku zaskoczeniu wszystkich przybysze z Niderlandów zdobyli kontaktowego gola. Polacy opanowali sytuację, tuż przed przerwą blisko podwyższenia był Michał Marek, ale piłka po jego lobie przeszła nad poprzeczką.

Niespełna minutę przed końcem I połowy Paweł Kaniewski skierował piłkę do siatki po podaniu z bramki Michała Kałuży. Na tym biało-czerwoni nie poprzestali. 12 sekund przed zmianą stron Mikołaj Zastawnik zdobył gola na 4:1.

Trzybramkowe prowadzenie dało naszym komfortową sytuację. W drugiej połowie biało-czerwoni już niespecjalnie forsowali tempo.

Bramki: 1:0 Zastawnik 9, 2:0 Mrowiec 12, 2:1 Adane 15, 3:1 Kaniewski 19, 4:1 Zastawnik 20, 5:1 Dochez 33-samobójcza, 5:2 Ghislandi 37, 6:2 Kiezel 38, 7:2 Zastawnik 39.

Polska: Kałuża – Kriezel, Lutecki, Skiepko, Zastawnik oraz Marek, Mrowiec, Sendlewski, Elsner, Kaniewski, Kubik, Leszczak, Madziąg, Nawrat. Trener Błażej Korczyński.

Belgia: Vrancken – Rahou, Sababti, Grello, Dillien oraz Meyers – Sababti, Adnane, Lamsaiah, El Fakiri, Dahbi Reda, Vaelen, Dochez. Trener Karim Bachar.

Sędziowali Babic i Dzeko (Chorwacja).

Widzów 2500.