„Gdzie ci mężczyźni?” to premierowy spektakl muzyczny rzeszowskiej “Siemaszki” [WIDEO]

„Gdzie ci mężczyźni” to kobieca odpowiedź na doskonale znany podkarpackiej publiczności koncert pt. „Nie całuj mnie pierwsza” w wykonaniu Roberta Żurka, Mateusza Mikosia i Michała Chołki, który swoją premierę miał w 2020 roku. Tym razem na scenie zobaczymy trzy aktorki i wokalistki: Justynę Król, Małgorzatę̨ Pruchnik-Chołkę oraz Paulinę̨ Sobiś.

- Podczas muzycznego spektaklu nie wcielamy się w żadne konkretne postacie, ale każda piosenka budzi w nas emocje związane z mężczyznami, z miłością do nich - mówi Małgorzata Pruchnik-Chołka.

Głównym tematem spektaklu są mężczyźni.

- Wpadłem na taki pomysł, że skoro w widowisku „Nie całuj mnie pierwsza” aktorzy śpiewają o kobietach, stosunku do nich, to kobietom też należy oddać głos. Niech one też się wypowiedzą na nasz temat. Niech nam wyrzucą swoje żale, bóle i oczekiwania - mówi Sławomir Gaudyn, reżyser.

Zaznacza, że nie chodzi tu o żadną walkę płci, feminizm czy wytykanie wad. Dużym wyzwaniem dla niego był dobór piosenek, bo tych o miłości jest niezliczona ilość.

- Dobra reżyseria polega na umiejętności skreślania niepotrzebnych rzeczy. Dokonując wyboru dwudziestu utworów miałem ogromny dylemat, którą zostawić, a którą z nich skreślić - mówi Gaudyn.

Aktorki zaśpiewają piosenki znane i te mniej rozpoznawalne, których aranżacją zajął się Tomasz Jachym.

- Za każdym razem będziemy śpiewać w innej konfiguracji, a spektakl będzie żył i zmieniał swoją formę, którą będziemy się bawić - mówi Małgorzata Pruchnik-Chołka.

Podczas koncertu „Gdzie ci mężczyźni?” usłyszymy największe przeboje napisane m.in. przez Wojciecha Młynarskiego, Agnieszkę Osiecką, Jana Pietrzaka i wielu innych. Na scenie aktorkom towarzyszyć́ będzie sam reżyser, wcielając się w rolę konferansjera.

- Przychodząc na spektakl widzowie mogą się spodziewać dobrej zabawy, wzruszeń, a przede wszystkim dobrze spędzonego czasu - zachęca Pruchnik-Chołka. - Chodzi nam przede wszystkim o dobrą zabawę - dodaje reżyser.

Posłuchaj też rozmowy z reżyserem Sławomirem Gaudynem