Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Świlcza podarowała Uniwersytetowi Rzeszowskiemu 35-hektarową działkę pod budowę Szpitala Uniwersyteckiego [ZDJĘCIA]

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Działki pod budowę szpitala uniwersyteckiego przekazane. Minie kilka lat, zanim zaczną się tam prace
Działki pod budowę szpitala uniwersyteckiego przekazane. Minie kilka lat, zanim zaczną się tam prace Paweł Dubiel
To historyczna chwila - podczas dzisiejszej uroczystości przekazania Uniwersytetowi Rzeszowskiemu 35-hektarowej działki mówił Adam Dziedzic, wójt gminy Świlcza. Na terenie sołectw Świlcza i Rudna Wielka powstanie olbrzymi kompleks Szpitala Uniwersyteckiego. W tym miejscu z naciskiem głównie na onkologię. Nowy szpital to olbrzymie perspektywy rozwoju gminy i kolejne miejsca pracy.

Gmina Świlcza przekazała uniwersytetowi 35 ha pod budowę Szpitala Uniwersyteckiego. Darowizna obejmuje 21 ha położonych na terenie sołectwa Rudna Wielka i 14 ha w Świlczy. Obok trasy S19 i niedaleko węzła A4.

Adam Dziedzic, wójt Świlczy, mówi, że to dla nich jedna z kluczowych inwestycji i ogromny prestiż. I wylicza korzyści:

- Patrzymy dwutorowo. Z jednej strony nowa placówka oznacza możliwość dostępu do opieki medycznej, nowoczesnych badań, kształcenia się na miejscu w kierunkach medycznych. Z drugiej, to rozwój gospodarczy, bo trzeba jasno powiedzieć, że wokół szpitala będą działać kooperujące z nim placówki, w wielu dziedzinach związane oczywiście z medycyną, ale niekoniecznie. Podobnie jak w przypadku szpitala w Krakowie Prokocimiu.

Szpital Uniwersytecki w Świlczy koło Rzeszowa. Jego budowa potrwa kilka lat

W okolicy kompleksu UR powstaną zapewne: baza hotelowa, kampus, mieszkania pod wynajem dla studentów i kadry, gastronomia, prywatne placówki zdrowia, diagnostyka, ośrodki badawcze. Potrzebny będzie transport towaru oraz ludzi. To także zyski dla firm budowlanych i wykończeniowych. To wszystko otwiera możliwości nowych miejsc pracy.

- Przyjęliśmy, że pierwszy etap powinien zająć około 6 - 7 lat i miejmy nadzieję, że tak się stanie - spodziewa się Adam Dziedzic.

- Do tego potrzebne są niesamowite pieniądze - około miliard złotych.

Kolejny plus? Działki w gminie nabiorą większej wartości. Prof. Sylwester Czopek, rektor UR, przyznaje, że podpisane porozumienie to niezwykle ważny krok w staraniach obudowę szpitala, a trwają one właściwie od początku, gdy zaczęli kształcić lekarzy, czyli od 6 lat.

- Mam nadzieję, że ten moment jest przełomowy i za kolejne 6 zaprosimy już na otwarcie, jeśli nie całości kompleksu, to części. Oczywiście pod warunkiem, że będą na to środki obiecane w Krajowym Planie Odbudowy i innych funduszach mających zasilić budżet naszego kraju.

Szpital uniwersytecki rzeszowskiej uczelni. Co powstanie w obiekcie?

- Przede wszystkim będą miały jeden wspólny mianownik, którym jest onkologia. Będą też miejsca dla zaawansowanej diagnostyki chorób nowotworowych, z najnowocześniejszym, światowej klasy sprzętem - mówi rektor Czopek.

Wstępnie planowanych jest tu około pół tysiąca łóżek. Rektor zaznacza, że kompleks przewiduje także miejsce dla chirurgii plastycznej, nieodzownej w niektórych przypadkach po zabiegach onkologicznych.

Metraż szpitala na razie nie jest znany.

- Pracujemy jeszcze nad liczbą i wielkością klinik. Nie wiemy też czy szpital będzie się składał z wielu obiektów czy też powstanie zwarty zespół. To, co widzicie państwo na planszach jest tylko wizualizacją naszych marzeń, wyobrażeniem, co byśmy chcieli uzyskać, ale trzeba pamiętać, że tak duże fundusze, jakie będziemy mieli do dyspozycji, obligują nas do otwartego konkursu architektonicznego na zaprojektowanie szpitala.

Kolejne kroki?

- Podpisanie aktu notarialnego i od tego momentu będziemy mogli czuć się właścicielami terenu - mówi prof. Czopek.

- Równolegle będziemy pracować nad ostatecznym porozumieniem przekazującym nam Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 1, będący częścią Szpitala Uniwersyteckiego. Rzeszowską placówkę czeka reorganizacja. Planowany jest tu duży oddział psychiatryczny.

Optymistyczna wersja daty symbolicznego wbicia łopaty? Za 2 lata.

- Finał zależy od pieniędzy. Oczywiście chcielibyśmy wszystko zrobić za tzw. jednym zamachem, czyli jeden przetarg, jeden wykonawca, ale dopuszczamy też prace etapami.

Polecamy:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24