Procedura zmiany granic
Procedura zmiany granic
Aby przyłączyć do gminy dany teren, najpierw w pozytywną opinię w tej sprawie musi wyrazić rada miasta lub gminy. Następny krok to konsultacje społeczne, których wyniki przesyłane są do wojewody. Na podstawie ich wyników wojewoda opiniuje zmianę granic i przesyła swoje stanowisko do Warszawy. Ostateczną decyzję w takich sprawach zawsze podejmuje Rada Ministrów.
Zamieszanie wokół zmiany granic Rzeszowa i sąsiednich gmin na dobre rozgorzało w tym roku. Od 1. stycznia decyzją Rady Ministrów miasto powiększyło się o połowę wsi Miłocin z gminy Głogów Młp. i cały Budziwój z gminy Tyczyn.
Jak Kuba Bogu...
O ile decyzja w sprawie Miłocina była konsultowana między władzami Głogowa i Rzeszowa, to walka o Budziwój odbyła się za plecami burmistrza Tyczyna, Kazimierza Szczepańskiego.
- Umówiliśmy się, że do Rzeszowa zostanie przyłączona część Budziwoja sąsiadująca z miastem. Fragment wsi od strony Tyczyna miał zostać w naszej gminie. W ostatniej chwili prezydent Ferenc zmienił zdanie, nie informując mnie o tym. W takim razie teraz ja też powalczę o część Rzeszowa. Zwłaszcza, że w zakończonych właśnie konsultacjach ponad połowa z głosujących opowiedziała się za powrotem Budziwoja - mówi Szczepański.
- Ale przecież mieszkańcy tej dzielnicy zmienili już adresy i dokumenty - dopytuję.
- Nie szkodzi. Im bliżej do naszego urzędu niż do Rzeszowa - ucina burmistrz.
Mieszkańcy mają dość zamieszania
Nerwowa atmosfera panuje też w Miłocinie, który po nowym roku niespodziewanie postanowiły odzyskać władze Głogowa Młp. Dlaczego?
- Bo Rzeszów obiecał, że nie będzie wyciągać ręki po nasze kolejne tereny. Teraz słyszę, że chcą nam wyrwać Rudną Małą, Pogwizdów Nowy i drugą część Miłocina. Tak się nie robi, bo my też chcemy się rozwijać. Nasz postulat ma małe szanse na powodzenie, ale traktujemy go jako swego rodzaju manifestację - mówi Antoni Jeż, zastępca burmistrza Głogowa Młp.
Co na to mieszkańcy? Zdaniem Andrzeja Paradysza z ul. Waniliowej, takie zachowanie to wyraz braku szacunku dla ludzi.
- Traktuje się nas jak worki z ziemniakami, które można przerzucać z lewa na prawo. Skoro jesteśmy w Rzeszowie i powymienialiśmy dokumenty, niech tak zostanie. Nie zaczynajmy od nowa całej tej szopki - mówi Paradysz.
Decyzja po konsultacjach
Mimo tego władze Głogowa nie zamierzają odpuszczać. 1. marca zaczną w gminie konsultacje społeczne, w których zapytają mieszkańców, czy chcą powrotu Miłocina.
W Rzeszowie konsultacje zaczną się w najbliższy poniedziałek i będą dotyczyć przyłączenia do miasta wsi Racławówka, Matysówka, Malawa, Kielanówka i części Miłocina. Urzędnicy zapytają mieszkańców też o opinię w sprawie odłączenia od miasta części Miłocina, Budziwoja, oraz fragmentów Przybyszówki i Zwięczycy, o które pyta gmina Boguchwała. W tej ostatniej konsultacje zaczną się na początku marca.
Jak ustaliliśmy u niezależnego eksperta, koszt przeprowadzenia konsultacji i przygotowania wniosku o zmianę granic dla jednej gminy to każdorazowo ok. 30-40 tys. zł. Urzędy płacą za nie z pieniędzy podatników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"