Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy na memoriale Nazimka. Na torze zobaczymy Pedersena i Hancocka. Gollob jako gość specjalny

Marek Bluj
Tomasz Gollob i Adrian Miedziński przyjadą do Rzeszowa na Memoriał Nazimka.
Tomasz Gollob i Adrian Miedziński przyjadą do Rzeszowa na Memoriał Nazimka. Fot. Tomasz Jefimow
Tomasz Gollob, nowo kreowany mistrz świata, w przyszłym sezonie nie wystartuje wprawdzie w barwach beniaminka Speedway Ekstraligi, ale zobaczymy go w Rzeszowie podczas Memoriału imienia Eugeniusza Nazimka.

Gollob, który kilka dni temu podpisał nowy dwuletni kontrakt ze Stalą Gorzów, będzie jedną z gwiazd tych tradycyjnych zawodów, które zakończą jakże udany dla Marmy-Hadykówki sezon 2010.

- Tomek będzie gościem specjalnym memoriału. Chce spotkać się z naszymi kibicami, porozmawiać z nimi. Niestety, nie będzie startował, tylko pomagał innym swoim kolegom. Mam nadzieję, że nasi fani speedwaya przyjdą licznie, aby powitać mistrza świata - mówi Marta Półtorak, prezes rzeszowskiego klubu.

Lista uczestników memoriału, który rozegrany zostanie w sobotę 16 października (godz. 15) wzbogaciła się o kolejne nazwiska. Do Nickiego Pedersena, dołączyli świetny Amerykanin Greg Hancock, Grzegorz Walasek i Adrian Miedziński. To jeszcze nie koniec. Być może znajdzie się na niej także Ryan Fisher, który nie wystartował w żadnym meczu ligowym naszego zespołu i za zgodą prezes Półtorak został wypożyczony do KMŻ Lublin, aby wzmocnić tę ekipę w barażach z RKM-em Rybnik o I ligę.

- Nie wykluczone, że będziemy chcieli zobaczyć, jak się zaprezentuje ten zawodnik w mocnej stawce memoriału - dodaje Marta Półtorak.

Szefowa rzeszowskiego speedwaya nie zdradza żadnych nowych nazwisk zawodników, którzy mają stanowić zespół przed startem w ekstralidze.

- Wszystko jest na dobrej drodze. Rzeszów ma dobrą opinię w światku żużlowym, dlatego nie brakuje zainteresowanych jazdą w naszym zespole - twierdzi Półtorak.

- Do końca października zawodnicy związani są ważnymi kontraktami ze swoimi obecnymi klubami. Można podpisywać umowy ze swoimi żużlowcami, z innymi z nimi prowadzić tylko kurtuazyjne rozmowy. Kontraktów z nowymi żużlowcami można się spodziewać dopiero w listopadzie.
Prezes Półtorak potwierdziła jednak, że kandydatów do zespołu na sezon 2011 można szukać wśród... uczestników memoriału.

- Jest już przesądzone, że Lee Richardson pozostanie u nas na drugi rok - potwierdza stanowczo nasza rozmówczyni.

- Lee, który zakończył już sezon z powodu złamania żeber, poinformował mnie, że złamał sobie te żebra podczas upadku w meczu z Lokomotivem. Mimo tego urazu wsiadł na motocykl i wygrał wyścig...

Twardy chłop i bardzo dobry zawodnik z tego Richardsona. On jest już pewny. Kto następny? Prezes Półtorak nie rozmawia o nazwiskach. Zapewnia jednak, że z drużyny, która wywalczyła awans nikogo nie skreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24