MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hokeista reprezentacji Polski z Sanoka: musimy gonić świat

W Wilnie rozmawiał Waldemar Mazgaj
Rafał Dutka w klubie z Sanoka gra od listopada ub. roku.
Rafał Dutka w klubie z Sanoka gra od listopada ub. roku. Waldemar Mazgaj
Rozmowa z Rafałem Dutką, hokeistą Ciarko PBS Banku Sanok i reprezentacji Polski po mistrzostwach świata dywizji IB na Litwie

- Pojechaliście do Wilna po awans i tak się stało. Gratulacje... - Dziękuję. Przyjechaliśmy zwyciężać w każdym meczu, dlatego chcemy wygrać nawet w sobotę z Wielką Brytanią, bo gramy już bez presji, a chodzi o to, żeby nikt nie mówił o przypadku.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo dwa lata pracowaliśmy ciężko na ten awans. Rok temu, na Ukrainie, nie byliśmy jeszcze mentalnie przygotowani na wygrywania. Ale już teraz nie mogło się nie udać,

- To wy byliście tacy mocni, czy konkurencja zbyt słaba?- Poziom mistrzostw był bardzo wysoki, widać, że drużyny, które jeszcze rok temu były daleko od nas, teraz toczą wyrównane boje. Hokej na świecie idzie do przodu i trzeba zrobić wszystko, żeby w Polsce zrobić tak samo, bo nie oszukujmy się, nie jest dobrze jeśli chodzi o grupy młodzieżowe, o szkolenie. Musimy gonić świat, bo nie chcemy, by nasz pobyt na zapleczu elity był tylko epizodem i trwał rok.

- Ale to pierwsza reprezentacja jest tym kołem zamachowym.- Tak, bo jeżeli będziemy to ciągnąć, to znajdą się sponsorzy, którzy pomogą szkolić w przemyślany sposób, zachęcą młodzież do hokeja.

- Szkoda jednak, że naszą kadrę opuszcza Igor Zacharkin, bo niektórzy z was przyjeżdżali nas kadrę tylko dla niego.- Bo my hokeiści nie patrzymy ani na pieniądze, choć te są bardzo ważne, ani na sławę bo uprawiamy za mało popularną dyscyplinę. Przyjeżdżamy dla niego, bo zostawił wielki hokej, przyszedł do nieznanej sobie trzeciej ligi i zostawił tutaj całe serce. Tak jak my, bo każdy grał u niego nawet z kontuzją.

Dlatego mamy nadzieję, że tak jak kiedyś powiedział pozostanie z naszą kadrą, choćby w roli konsultanta i na najważniejszych imprezach będzie razem z nami. Bo to dobry człowiek i bardzo go szanujemy, słuchamy jego słów, nawet krytycznych i bardzo nas motywują, bo to człowiek, który zna się na hokeju i może nam zwrócić uwagę na wszystko.

- A propos tych kontuzji - w finale play-off grałeś ze złamanym palcem. W Wilnie wszystko było już okej?- Niestety, ale nie, bo jeden z palców cały czas jest w gipsie i w lewej ręce mam sprawne tylko cztery. Było to chyba widać, bo dopóki byłem zdrowy strzelałem bramki, miałem asysty, a teraz uraz był na tyle poważny, że robiłem inną robotę, również potrzebną.
Powiedziałem sobie, że takiego turnieju odpuścić nie mogę, pracowałem na niego cały sezon. Tym bardziej, że selekcjoner mi powiedział: "jeżeli masz sprawne serce i nogi to dasz radę". I dlatego jesteśmy obaj zadowoleni.

- Dla ciebie to chyba najlepszy sezon w karierze - awans z reprezentacją, mistrzostwo Polski z klubem z Sanoka...- Zdecydowanie tak. Pracuję ciężko, bo jestem w takim wieku, o którym mówi się, że to najlepszy okres do gry,. Dzięki Bogu poważne kontuzje mnie omijają, bo tych innych było już dużo, jednak jestem górolem, a górole nie płaczą i jeżeli nie mam urwanej nogi to gram - dla kibiców i rodziny, bo bardzo mocno mnie wspierają.

- Spytam wprost, a'propos górali - zostajesz w Sanoku, czy zmieniasz otoczenie?- Ciężko powiedzieć. Na razie skupiałem się na grze w kadrze, ale po nich jestem umówiony na rozmowy i w Sanoku i w innych drużynach, które są zainteresowane moimi występami. Na pewno wybiorę klub, który najlepiej będzie odpowiadał i mnie i mojej rodzinie, bo ich zdanie jest dla mnie bardzo ważne.

- To jeszcze przyznaj - gdzie i kiedy wybierasz się na zasłużony urlop?- Jeszcze nie wiem, bo od tego jest żona, która planuje te rzeczy i na pewno będę jej musiał posłuchać i wynagrodzić te rozłąkę z czasu gry w Krynicy, Sanoku i reprezentacji, bo na to zasłużyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24