Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Arcyważne mecze sanoczan z Unią i w Tychach

Waldemar Mazgaj
Z Unią nasi hokeiści wygrali u siebie 6-4, by w Oświęcimiu przegrać 2-4. Gorzej było z tyszanami – 1-3 na wyjeździe i 1-2 w Arenie.
Z Unią nasi hokeiści wygrali u siebie 6-4, by w Oświęcimiu przegrać 2-4. Gorzej było z tyszanami – 1-3 na wyjeździe i 1-2 w Arenie. TOMASZ SOWA
Dziś z 5. w tabeli Aksam Unią, a w niedzielę przeciwko tyskiemu liderowi. To będzie ciężki weekend dla osłabionej drużyny Ciarko PBS Bank.

Sanoczanie mocno ucierpieli w niedzielnym meczu w Jastrzębiu. Okazuje się, że Josef Vitek (kolano) i Wojciech Milan (więzadła krzyżowe) mają na tyle poważne urazy, że żaden z nich nie zagra przeciwko oświęcimianom, podobnie jak zdyskwalifikowany Michał Radwański.

- Być może "Jożik" będzie zdolny do gry na niedzielny mecz w Tychach - mówi trener Marek Ziętara, który ma na tyle poważne problemy z ustawieniem składu, że tylko druga formacja będzie nie zmieniona.

W pierwszej miejsce Vitka zajmie Kolusz, w III ataku będą grać Mermer, Krzak i Strzyżowski, a w IV trenują na razie Biały, Wilusz i dotychczasowy obrońca Bułanowski.

- Możliwe, że trener zdecyduje się grać na trzy ataki, a może w miejsce Bułanowskiego będą grać na zmianę inni skrzydłowi - opowiada Maciej Mermer, kapitan drużyny.

I dodaje: - To będą bardzo trudne mecze. Jeśli wygramy z Unią to odskoczymy od niej aż na osiem punktów. Z tyszanami mamy rachunki do wyrównania, bo dotąd dwa razy przegraliśmy.
Oświęcimianie przyjeżdżają do Sanoka ze wzmocnionym sztabem trenerskim. Grający tam jeszcze w poprzednim sezonie Waldemar Klisiak ma za zadanie poprawienie atmosfery w drużynie.

- Byłem lekko zszokowany oglądając drużynę w ostatnim meczu z Zagłębiem. Chłopaki potykają się o własne nogi - mówił w wywiadzie dla "Sportu".

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że polscy hokeiści mają konflikt z obcokrajowcami, którzy fatalnie punktują, a wciąż są faworyzowani przez sponsorów i działaczy. Mocnej pozycji nie ma też trener Karel Suchanek. Dziś nie zagra kontuzjowany obrońca Jarosław Kłys.

W Tychach takich problemów nie ma, choć w czwartek na treningu brakowało Michała Kotlorza. Nie wysłał też żadnego usprawiedliwienia. Lider jednak ma bardzo szeroką kadrę.

Mecz w Sanoku o godzinie 18, w Tychach w niedzielę o 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24