Bramki padły dopiero w drugiej połowie, ale już w pierwszej połowie gospodarze mieli szanse na to, by wyjść na prowadzenie. Igloopol dopiął swego po zmianie stron. Dębicki zespół jest coraz bliżej zapewnienia sobie utrzymania w czwartej lidze. – Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej, po golu na 1:0, goście się otworzyli i mieliśmy kolejne swoje sytuacje – wspomina Adrian Brzostowski, napastnik Igloopolu.
Po tej serii spotkań zdecydowanie zmalały szanse na utrzymanie dla Arłamowa.
Igloopol Dębica - MKS Ustrzyki Dolne 3:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Wiszyński 64, 2:0 Tarała 75. 3:0 Cyran 82, 3:1 Waligóra 88.
Igloopol: Psioda - Wanat ż, Wiszyński, Tarała, Wojtyło (85 Laskowski), Kasprzykowski (68 Cyran), D. Rokita, Ochab ż (57 Kornaś), Hałucha (57 Ł. Stefanik ż), K. Rokita, Brzostowski. Trener Łukasz Cabaj.
Arłamów: Półkoszek - Zięba, Szczurek, Walaszczyk, Fundanicz, Sumara, Bujak, Moskalets (65 Czelny ż), Kasperkowicz, Espana (77 Pilch), Waligóra. Trener Piotr Kowalski.
Sędziował Pająk (Mielec).
Widzów 150.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"