Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II Bieg Niepodległości w Rzeszowie. Polsko-ukraińskie zwycięstwa

Tomasz Ryzner
Archiwum
Była zawodniczka Victorii Stalowa Wola Agnieszka Mierzejewska (obecnie Płomień Sosnowiec) i Roman Romanienko (Dniepropietrowsk) wygrali II Bieg Niepodległości - "CityFit Rzeszowska Dycha". Ukrainiec uzyskał wynik 30.33 sekundy, Polka 34.52.

Drugie miejsca zajęli Ukrainka Tatiana Wilisowa (34.56, wygrała w przed rokiem), Kenijczyk Stanley Tarus (31.05, Benedek Team), trzecie Michał Gąsiorowski (Sportiva.pl Rzeszów, 33.07) i Jemutai Priscah Bertenge (Benedek Team, 35.08).

Przed startem na faworytów, jak zwykle, wyglądali Kenijczycy z węgierskiej grupy). Okazało się jednak, że Romanienko (m.in. 6 miejsce w mistrzostwach Europy na 10 km) dość szybko zaczął zostawiać Afrykańczyka w tyle.

- Gdzieś od 4 kilometra byłem już na pierwszej pozycji - komentował na mecie, która podobnie jak start umiejscowiona została na parkingu przy klubie fitness CityFit (sponsor imprezy) "Dycha" odbyła się przy pięknej pogodzie, dużej liczbie kibiców. Nie na rękę zawodnikom był jedynie wiatr, który utrudniał uzyskiwanie "życiówek".

- Wynik nie był najlepszy, ale wygrana cieszy. W Polsce często startuję, swego czasu wygrałem dziesiątkę w Gdyni. Miałem trochę czasu, żeby pochodzić po Rzeszowie. Bardzo ładne miasto. Kolejny start mam zaplanowany w Hiszpanii - dodał Ukrainiec.

Na przedstartowej giełdzie, notowania Mierzejewskiej (m. in. mistrzyni Polski w maratonie) stały wysoko. - Może dziś wygrać - oceniał Piotr Kowal, trener lekkoatletyczny Resovii, jeden z organizatorów imprezy. Pani Agnieszka szybko znalazła się w czubie stawki, ale biegaczka Afryki nie chciała pęknąć.

- Na czele znalazła trójka dziewczyn, ale Kenijkę i Tatianę zostawiłam na dobre za sobą dopiero na ostatnim kilometrze. - wyjaśniała blondwłosa biegaczka. - Pochodzę z tego regionu, dlatego bardzo mnie cieszy wygrana. Tym bardziej, że dużą część sezonu miałam straconą przez operację kolana.

Zwycięzcy otrzymali m. in. po 2 tysiące złotych. W zawodach wystartowało ponad 1000 biegaczy i biegaczek.
- Kiedy jechaliśmy do Rzeszowa powiedziałam najbliższym, że, jak wygram, to stawiam wszystkim duży obiad - uśmiechała się sympatyczna zawodniczka rodem z Zaklikowa. - To co zostanie, zainwestuje w przygotowania do kolejnych startów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24