MKTG SR - pasek na kartach artykułów

II liga. Stal Rzeszów podejmuje Siarkę, Resovia jedzie nad morze

Tomasz Ryzner
fot. Krzysztof Kapica
Po derbach Rzeszowa na Stadionie Miejskim rozegrane zostaną derby regionalne między Stalą a Siarką.

NIEOBECNI

NIEOBECNI

RESOVIA: Kozubek (kontuzja), Frankiewicz (kartki); STAL SW: Demusiak (kontuzja); STAL RZ.: Florian, Prokić (kartki), Konrad Hus, Krzysztof Hus, J. Górecki (kontuzje); SIARKA: Kuranty, Piątkowski?, Szpond? (kontuzje).

Obie ekipy ostatnio cieniują, w niedzielę nie wystawią najmocniejszych składów, ale będą wychodzić ze skóry, by wreszcie mieć pełnię satysfakcji po ostatnim gwizdku.

W 8. kolejce na Hetmańskiej spotkają się ekipy, które w sumie przegrały 6 ostatnich meczów. "Dorobek" Siarki na tym polu jest dwa razy mniejszy od rzeszowian, ale tarnobrzeżanie od wielkiego dzwonu trafiają do siatki (3 gole), stąd są tuż nad kreską (16).

- Stal nie wygrała u siebie, nam też nic łatwo nie przychodzi - mówi Bartosz Madeja, pomocnik tarnobrzeżan. - Mecz z Wisłą był słabszy, ale myślę, że w niedzielę zagramy lepiej i wreszcie skutecznie. Z tego stadionu mam pozytywne wspomnienia. Stal lubi pograć w piłkę, jest nastawiona ofensywnie, co postaramy się wykorzystać.

Piąta próba
W Siarce może braknąć kilku ważnych graczy, podobne problemy ma Stal, której wypadło dwóch skrzydłowych. Biało-niebiescy dochodzą do siebie po derbach i wierzą, że po 4 przegranych zaświeci dla nich słońce. - Nie powiedziałbym, że to kryzys. Nie gramy źle, brakuje szczęścia, albo przytrafia się dziwny karny - nawiązuje do derbów Tomasz Wietecha, bramkarz rzeszowian. - Trzeba jednak skończyć z niemocą. Stać nas, aby zgarnąć 3 punkty.

Stal chce ukarania sędziego

Stal chce ukarania sędziego

Stal wysłała pismo do PZPN-u stwierdzające, że łódzki sędzia Paweł Malec wypaczył wynik derbów Rzeszowa. - Zostaliśmy ordynarnie i nieprzypadkowo przekręceni - złości się Jacek Szczepaniak, prezes sekcji PN Stali. - Karny był z kapelusza, a liniowy, nie uznał prawidłowej bramki Nakrosiusa. Niechcący nie można się pomylić, gdy do spalonego brakuje 2 metrów. Trudno pojąć, dlaczego tego człowieka wyznaczono do takiego meczu. Przecież on w maju totalnie schrzanił derby w III lidze między SMS-em, a Kutnem. Powinien zostać solidnie ukarany.

- Nie mam pretensji do piłkarzy. Byli lepsi od Resovii - ocenia Jacek Szczepaniak, prezes sekcji PN Stali. - Jeśli zagramy podobnie w niedzielę, a sędzia będzie normalnie gwizdał, damy sobie radę.

Nie ma czasu się cieszyć
Resovia na delektowanie się derbową wiktorią czasu za wiele nie ma. Już w piątek rusza drogę, bo gra z Olimpią w Elblągu (11 pozycja).

- Terminarz nas nie rozpieszcza. W 6 dni mamy 3 mecze, za każdym razem z mocnym rywalem - zaznacza Tomasz Tułacz. Mimo szybkiego tempa, "pasiakom" idzie i wspięli się już na pozycje wicelidera. - W tej zabawie chodzi o zbieranie punktów. Szkoda tylko, że płacimy za to swoją cenę postaci urazów. Olimpia ma potencjał, ale spróbujemy iść za ciosem.
Odczarować stadion

Humory po dwóch wyjazdowych wygranych wróciły zawodnikom "Stalówki" (10). Teraz stalowowolanie muszą odczarować własne boisko, na którym nie uciułali nawet punkcika. Z Pogonią Siedlce (13), najlepiej było by zdobyć 3. - Może trzeba przed tym meczem zrobić zgrupowanie na wyjeździe - żartuje Mirosław Kalita, coach Stali. - Mówiąc poważnie, szukam różnych rozwiązań i chwilami gramy już to, o co nam chodzi. Każda zła seria ma swój kres. Liczę, że nastąpi to w niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24