MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: lecą cztery drużyny. Rzemieślnik Pilzno jeszcze wierzy w utrzymanie

Przemysław Markocki
Piłkarze Błękitnych Ropczyce (białe stroje) jeszcze muszą walczyć.
Piłkarze Błękitnych Ropczyce (białe stroje) jeszcze muszą walczyć. PRZEMYSŁAW MARKOCKI
JKS Jarosław, Strumyk Malawa, Błękitni Ropczyce lub Rzemieślnik Pilzno. Jedna z tych drużyn następny sezon rozpocznie w klasie O. Kto spadnie, a kto się utrzyma wyjaśni ostatnia, sobotnia kolejka rozgrywek.

W tym roku IV ligę opuszczą cztery drużyny. Do zdegradowanych już Stolarni Turbia, Igloopolu Dębica i Wisłoka Wiśniowa dołączy jeszcze jeden spadkowicz - to efekt degradacji Wisłoki Dębica z III ligi lubelsko-podkarpackiej.

W teoretycznie najtrudniejszej sytuacji są gracze Rzemieślnika Pilzno, którzy zajmują czwarte miejsce od końca i by wydostać się ze strefy spadkowej muszą wygrać niełatwy wyjazdowy pojedynek w Kańczudze.

- Zadanie na pewno nie będzie łatwe, ale jedziemy walczyć o trzy punkty. Wielkich nadziei sobie nie robimy, ale cały czas wierzymy w utrzymanie. Dopóki piłka w grze będziemy walczyć - zapewnia Marek Fulara prezes piłkarzy Rzemieślnika, którzy teoretycznie utrzymać mogą się także w przypadku remisu.

- Wtedy jednak musielibyśmy liczyć na porażkę Błękitnych z Zaczerniem, a na to nie ma, co się nastawiać. Wolimy wziąć los we własne ręce.

Ropczyczanie, by zapewnić sobie miejsce w szeregach czwartoligowców, powinni wygrać w ostatnim pojedynku z Limblachem Zaczernie. Utrzymanie dać może także remis, ale tylko, gdy MKS Kańczuga nie pokona Rzemieślnika.
Jeśli natomiast Ci ostatni zdobędą choć punkt... dojdzie do spotkania barażowego na neutralnym terenie pomiędzy zespołem z Pilzna, a jedenastką Błękitnych Ropczyce.

Wg regulaminu rozgrywek Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej w przypadku idealnego remisu w bezpośrednich pojedynkach (dwukrotnie 2-2) o kolejności decyduje baraż (tylko w przypadku drużyn mogących awansować lub spaść z ligi).

W dość komfortowej sytuacji są gracze Strumyka Malawa i JKS-u Jarosław, którzy do utrzymania potrzebują tylko punktu. Obydwie drużyny mają jednak wymagających rywali - JKS zmierzy się przed własną publicznością z Partyzantem Targowiska, a Strumyk jedzie do Kolbuszowej.

Spać spokojnie mogą gracze Sokoła Nisko, którzy dzięki korzystnemu bilansowi bezpośrednich starć z Rzemieślnikiem są już pewni utrzymania.

Sytuacja w dole tabeli:
9. JKS - 38 punktów - bramki 43-48
10. Sokół - 38 punktów - bramki 41-45
11. Strumyk - 37 punktów - bramki 48-45
12. Błękitni - 36 punktów - bramki 43-54
13. Rzemieślnik - 35 punktów - bramki 43-47
14. Wisłok - 24 punkty - bramki 36-72
15. Igloopol - 17 punktów - bramki 25-60
16. Stolarnia - 15 punktów - bramki 27-74

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24