Izolator Boguchwała pokonał Resovię Rzeszów

Mecz był dość nudny, co próbował ratować żartobliwie spiker. Zawodnicy obu zespołów nie oszczędzali się, ale akcji było jak na lekarstwo.

Pierwsza groźna sytuacja miała miejsce w 17. minucie - Maciej Porada przedłużył głową wrzutkę Krzysztofa Domina, a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.

W 23. minucie w obozie Resovii nastąpiła konsternacja, bo Sebastian Brocki pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce rzeszowian.

Chwilę później Witold Kwaśny niezbyt udaną interwencją omal nie wpakował piłki do własnej bramki. Nikt się jednak nie spodziewał, że Resovia otrzyma kolejny cios; Jarosław Piątkowski nie wiadomo dlaczego uderzył w twarz Krzysztofa Szponda, a sędzia za to zagranie wyrzucił "resoviaka" z boiska.

Jeszcze przed przerwą wyleciał drugi piłkarz Resovii, ponownie za bezmyślność. Mariusz Wiktor wiedząc, że ma już na koncie jedną żółtą kartkę złapał wychodzącego z kontrą Domina i tym zagraniem zakończył udział w meczu.

- Uczulałem zawodników, żeby poważnie podeszli do gry - mówi Tomasz Tułacz, trener Resovii. - Mam ogromne pretensje do pilkarzy, którzy otrzymali czerwone kartki.

Po przerwie rzeszowianie ambitnie walczyli o jakże cenny dla nich punkt, ale bezskutecznie. Izolator, choć z przewagą dwóch piłkarzy, nie kwapił się specjalnie do ataków.

IZOLATOR BOGUCHWAŁA - RESOVIA 1-0 (1-0)
1-0 Brocki (23).

IZOLATOR: Kwaśny - Kopiec, Iwanowski, Woźniak, Szpond - Bereś (89. Kawa), Sierżęga (67. Kuter), Skiba, Domin - Bereś (77. Karwat), Porada (88. Rusin).

RESOVIA: Pietryka - Kozubek, Kusiak, Baran, Szkolnik (45. Pydych) - Piątkowski, Cygnar (70. Domoń), Fryc, Turczyn - Kamiński (84. Danielak), Wiktor.

SĘDZIOWALI: Dawid Wierdak oraz Piotr Ekiert i Artur Szelc (Krosno). ŻÓŁTE KARTKI: Bereś, Domin, Porada, Szpond, Woźniak - Pietryka, Cygan, Wiktor, Danielak. CZERWONE: Piątkowski (31, za uderzenie rywala po gwizdku), Wiktor (45, druga żółta). WIDZÓW 1500 (ok 800 z Rzeszowa).