Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Izolator - Podlasie 0-1 i można zapomnieć o II lidze

Waldemar Mazgaj
Oto najlepsza sytuacja Izolatora z 36. minuty, którą zmarnował Tomasz Płonka.
Oto najlepsza sytuacja Izolatora z 36. minuty, którą zmarnował Tomasz Płonka. fot. Krzysztof Kapica
- To już koniec marzeń o II lidze - jęknął po porażce z Podlasiem Grzegorz Opaliński, trener Izolatora. Z porażki boguchwalan zmartwiły się też podkarpackie zespoły walczące o utrzymanie w III lidze.

W środku pomocy wicelidera III ligi, który na wypadek wygranej przynajmniej na 4 godziny zostałby liderem i wywarł presję na Wisłę Puławy (ostatecznie ograła Unię Nowa Sarzyna 3-1) grał z konieczności grał etatowy obrońca Krzysztof Szpond, bo z różnych przyczyn pauzowali Jaromir Skiba i Krzysztof Sierżęga, a oprócz nich Bartosz Karwat i Maciej Rusin.

Goście grali bardzo agresywnie, by nie powiedzieć brutalnie. To był klucz do zwycięstwa, bo zawodnicy Izolatora nie mieli czasu na spokojne rozgrywanie akcji, czy prostopadłe podania do napastników.

W początkowych minutach więcej okazji mieli goście i jedną z nich wykorzystali, gdy przy biernej postawie obrońców Wojciech Hołowieńko dobił uderzenie Michała Sobiczewskiego.

Dopiero w ostatnim kwadransie I połowy boguchwalanie przycisnęli i mieli trzy świetne okazje na zmianę niekorzystnego wyniku. Dwa razy piłkę z linii bramkowej po strzałach Michała Beresia i Krzysztofa Domina wybijali obrońcy (Paweł Komar i Karol Jakubowski), a w 36. min po długim podaniu Macieja Grada Tomasz Płonka pięknie uwolnił się od opieki obrońcy, ale w sytuacji sam na sam zgłupiał i jego próba minięcia bramkarza była kompletnie nieudana.

W II połowie goście wszystkimi siłami starali się utrzymać korzystny wynik. Mnożyły się faule, sędzia w sumie aż 13 razy sięgał po kolorowe kartoniki. Już w 47. minucie boisko opuścił Szpond, a 4 minuty później siły się wyrównały bo w jego ślady poszedł Arkadiusz Maksymiuk. Gospodarze stracili dużo sił, ale w II połowie nawet nie zagrozili bramce Podlasia.

Izolator Boguchwała - Podlasie Biała Podlaska 0-1 (0-1)

0-1 Hołowieńko (19)
Izolator:
Pawlus - Kopiec, Woźniak (28. Grad), Czopko, Krzak - Porada (72. Powierża), Cupryś, Szpond - Bereś, Płonka, Domin (61. Litun).

Podlasie: Wasiliuk - Bojarczuk, Jakubowski, Jędrzejuk, Komar - Sobiczewski (65. Stonio), Leśniak, Maksimiuk, Jesionek (64. Chalimoniuk; 85. Litwiniuk) - Hołowieńko, Gawroński (54. Mirończuk).

Sędziowali Piotr Burak oraz Konrad Kostrubała i Piotr Lipczuk (Zamość).
Żółte kartki: Szpond, Grad, Kopiec - Gawroński, Maksimiuk, Komar, Bojarczuk, Jakubowski, Leśniak; czerwone: Szpond (47, druga żółta) - Maksimiuk (51, druga żółta). Widzów 250.

Więcej o meczy, plus opinie, noty i ciekawostki w poniedizałkowym "Stadionie"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24