Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak rodzić bez bólu? W Łańcucie gaz rozweselający, w Nisku - hipnoza

Ewa Kurzyńska
- Sądzę, że strach przed bólem w trakcie porodu towarzyszy większości przyszłych mam. Ja radzę sobie ze stresem spacerując każdego dnia, ćwicząc jogę i unikając czytania wpisów na forach internetowych o ciąży – mówi pani Małgorzata, która jest w ósmym miesiącu ciąży.
- Sądzę, że strach przed bólem w trakcie porodu towarzyszy większości przyszłych mam. Ja radzę sobie ze stresem spacerując każdego dnia, ćwicząc jogę i unikając czytania wpisów na forach internetowych o ciąży – mówi pani Małgorzata, która jest w ósmym miesiącu ciąży. Krzysztof Kapica
Szpitale prześcigają się w pomysłach na to, by ich pacjentki rodziły bez zbędnego bólu. W Łańcucie podczas porodu kobiety będą mogły korzystać z gazu rozweselającego. Z kolei w Nisku możliwe jest rodzenie w transie hipnotycznym.

Ginekolodzy przyznają, że strach przed bólem porodowym towarzyszy wielu przyszłym mamom.

- Tymczasem złagodzenie stresu i napięcia jest niezwykle ważne. Jeśli strach znika, maleje także ból - tłumaczy dr n. med. Bogdan Ostrowski, ordynator oddziału ginekologicznego - położniczego w Centrum Medycznym w Łańcucie.

Rodzę. Ha-ha-ha

Jak to jednak osiągnąć? Pomóc mogą zajęcia w szkole rodzenia. W trakcie kobiety m. in. ćwiczą techniki relaksacyjne, uczą się panować nad oddechem.

Niektóre szpitale idą jednak dalej.

- Naszym pacjentkom zaproponujemy możliwość skorzystania w trakcie porodu z tzw. gazu rozweselającego. Mieszanka, zawierająca pół na pół podtlenek azotu i tlen, jest bezpieczna zarówno dla mamy, jak i dla dziecka - podkreśla dr Ostrowski.

Kobieta będzie mogła skorzystać z takiej pomocy w pierwszej fazie porodu, gdy rozwiera się szyjka macicy. Po 3-4 wdechach pacjentka czuje się rozluźniona, ma lepszy nastrój, ból staje się mniej dokuczliwy.

- To rozwiązanie bardzo popularne w USA i Anglii. U nas będzie dostępne już pod koniec przyszłego tygodnia - dodaje ordynator.

Łańcucki szpital jest pierwszym na Podkarpaciu, gdzie gaz rozweselający znajdzie zastosowanie na porodówce. W Polsce wyprzedzają go tylko trzy szpitale.

Hipnoza eliminuje strachc

Ogromną wagę stanu relaksu podczas porodu docenia także ordynator oddziału ginekologiczno - położniczego w szpitalu w Nisku. I właśnie, dlatego doktor Jerzy Piechnik umożliwił pacjentkom rodzenie w stanie transu hipnotycznego, który doskonale rozluźnienia ciało i eliminuje strach.

- Dzięki temu poród może skrócić się nawet o kilka godzin - mówi lekarz.

Dotychczas z nowej metody skorzystało 20 pacjentek. Kolejne dziesięć przygotowuje się do porodu. Na oddziale powstał specjalny pokój, gdzie pacjentki ucząc się wchodzenia w stan hipnozy. Na zajęciach dostają słuchawki z nagraniami, na których jest relaksująca muzyka oraz specjalne hasła, które mają wprowadzić w trans. To stan zbliżony do uśpienia, jednak kobieta cały czas słyszy polecenia położnej lub lekarza i je wykonuje. Co ważne, kobieta można przerwać trans w każdej chwili.

- Doświadczenia pacjentek są bardzo pozytywne. Mniejszy ból, brak strachu - to zalety, o których najczęściej mówią kobiety rodzące w transie hipnotyczny - mówi doktor Piechnik.

A może w wannie

Specjaliści podkreślają, że ostatnich latach nastąpił przełom w podejściu do porodów. Kobietom dano prawo do towarzystwa bliskiej osoby w trakcie rozwiązania. Na porodówkach pojawiły się specjalne piłki, drabinki czy materace, na których kobieta może wykonywać ćwiczenia łagodzące ból. Na niektórych oddziałach, jak np. w rzeszowskim szpitalu Pro Familia, są specjalne wanny do porodów w wodzie.

- I dobrze, że tak się dzieje. Narodziny dziecka to jedna z najważniejszych chwil w życiu i powinna pozostawić po sobie piękne wspomnienia - mówi pani Małgorzata z Rzeszowa, która oczekuje narodzin pierwszego dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24