Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak szef może cię kontrolować w miejscu pracy?

Stanisław Siwak
W żadnym zakładzie szef nie może montować kamer w toaletach szatniach, czy bufetach, bo to jest już naruszanie prywatności.
W żadnym zakładzie szef nie może montować kamer w toaletach szatniach, czy bufetach, bo to jest już naruszanie prywatności. Fot. Tadeusz Poźniak
Pracodawca może zainstalować kamery w firmie, ale o monitoringu musi powiadomić pracowników.

Do wyjątków należą firmy mające swoją specyfikę, jak banki czy sklepy, gdzie pracodawca chroni zarówno mienie jak i zdrowie podwładnych, ze względu na groźbę napadu.

Natomiast w żadnym zakładzie szef nie może montować kamer w toaletach szatniach, czy bufetach, bo to jest już naruszanie prywatności. Nie wolno też udostępniać nagrań z kamer niepowołanym osobom.

Rozmowy kontrolowane

Niektórzy właściciele firm monitorują długość rozmów telefonicznych i sprawdzają numery, z którymi łączyli się pracownicy. Okazuje się, że taka kontrola jest zgodna z prawem. Szef nie może podsłuchiwać ani nagrywać prywatnych rozmów pracowników, a także w jakikolwiek sposób ich wykorzystywać.

Zdarza się, że pracownicy wykorzystują komputery do surfowania po Internecie. Pracodawcy instalują więc oprogramowanie śledzące ich pracę na służbowym komputerze. Mogą to robić, ale wcześniej powinni uprzedzić podwładnych, że nie powinni korzystać z komputera w celach prywatnych i że kontrola będzie przeprowadzana.

Nie ma jednoznacznego rozstrzygnięcia prawnego, czy pracodawcy wolno zaglądać do poczty elektronicznej kierowanej do pracownika na służbowy adres emaliowy. Przyjęto, że cała poczta elektroniczna oznaczona jako prywatna nie powinna być otwierana przez szefa firmy. Tak samo, jak tradycyjne koperty adresowane imiennie do podwładnego. Tajemnica korespondencji jest, bowiem w myśl prawa dobrem osobistym.

W niektórych przedsiębiorstwach zajmujących się produkcją lub handlem, pracodawcy, najczęściej w obawie przez kradzieżami, nakazują rewidować pracowników przed opuszczeniem terenu zakładu. W uzasadnionych przypadkach prawo zezwala na przeprowadzenie takich kontroli.

Pracodawcom wolno przeglądać rzeczy osobiste zatrudnionych, gdy zdarzyła się kradzież rzeczy o dużej wartości, a które, zdaniem policji, mogli wynieść z firmy tylko pracownicy.

[obrazek2] Dawid Baran, rzecznik prasowy PIP w Rzeszowie:
- Pracownik wynajmuje się do pracy przez osiem godzin i wtedy jest do dyspozycji pracodawcy. Jeśli w tym czasie na sprzęcie służbowym zajmuje się innymi rzeczami, pracodawca ma prawo to sprawdzić. Sprawdzanie rozmów telefonicznych, aktualnego stanu monitora pracownika, monitorowanie pracowników przy pomocy kamer ani sprawdzanie twardego dysku nie jest żadnym nadużyciem ze strony pracodawcy, bo ma do tego prawo.
(fot. FOT. ARCHIWUM)Jak sobie radzą

Prezydent Rzeszowa wprowadził limity na rozmowy przez telefon komórkowy. Kto je przekroczy ten pokrywa koszty z własnej kieszeni. Wyznaczone limity mają także szefowie i część pracowników spółek komunalnych podległych miastu.

Takie limity mają też wyznaczone zatrudnieni w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie. Natomiast jest część pracowników WUP, którzy ze względu na charakter pracy mają telefoniczne wyjścia międzynarodowe. Kontaktują się często ze służbami zatrudnienie w innych krajach UE, najczęściej Hiszpanii, Anglii, Irlandii, Niemiec.

Urząd Miasta w Mielcu ma system kamer w budynku. Monitorowane jest główne wejście, korytarze oraz główna sala obsługi klienta. Natomiast w pokojach, w których pracują urzędnicy kamer nie ma. Kamery monitorują także budynek rzeszowskiego Ratusza, ale w celach bezpieczeństwa. Nie ma natomiast systemu kamer w pokojach, gdzie pracują urzędnicy.

Co mówi prawo

W Okręgowym Inspektoracie Pracy w Rzeszowie usłyszeliśmy, że za prywatne rozmowy telefoniczne pracodawca może ukarać podwładnego zwrotem kosztów tych rozmów.

Co wolno szefowi?

Co wolno szefowi?

- Szef może zainstalować kamery, ale o monitoringu musi powiadomić podwładnych;
- kamer nie wolno instalować w łazienkach, ustępach, czy barkach;
- za prywatne rozmowy szef może kazać ci zapłacić;
-sprawdzenie aktualnego stanu monitora pracownika nie jest nadużyciem.

Za zgodne z prawem PIP uważa wykorzystywanie kamer do monitorowania pracowników w pomieszczeniach, w których świadczy on pracę. Według inspekcji pracy szef instytucji czy przedsiębiorstwa może monitorować pomieszczenia, bo chce wiedzieć czy pracownicy pracują i jest to uzasadnione, bo w pracy jesteśmy po to, aby pracować. Według inspektów pracy nie ma to znamion indywidualnej inwigilacji podwładnych.

Inspektorzy pracy bardzo ostrożnie podchodzą natomiast do oceny wykorzystywania wykrywacza kłamstw przez pracodawcę w stosunku do pracownika. - Wydaje się to pewnego rodzaju nadużyciem - oceniają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24