Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak walczyć z dopalaczami

Wojciech Tatara
Od dopalaczach, którymi odurzają się młodzi ludzie, mówi się nie od dziś. Mimo różnych prób walki z tym procederem, problem nie znika, a dostęp do dopalaczy, co udowodniliśmy we wczorajszym tekście, jest dziecinnie prosty.

Tylko w Rzeszowie działa przynajmniej dwa sklepy, w których bez problemu można je kupić.

W walkę z dopalaczami od pewnego czasu angażuje się mocno m.in. Kazimierz Jaworski, senator Polski Razem Jarosława Gowina. Proponuje zwołanie okrągłego stołu z udziałem władz Rzeszowa, prokuratury i polityków, by wspólnie wypracować skuteczne antidotum na ten problem.
- Prokuratorzy, w obecności gospodarzy miasta, powinni przedstawić skalę problemu i powody, które utrudniają im skuteczne podejmowanie działań. Dzięki temu my - parlamentarzyści, będziemy mogli wziąć się do pracy i połatać wszystkie te luki prawne. Podejmuję się natychmiast zainicjować stosowne działania ustawodawcze - zapowiada senator Kazimierz Jaworski.

Na problemy prawne wskazuje także Jaromir Ślączka dyr. Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie:

- Prowadzimy wszystkie możliwe czynności, aby likwidować sklepy z dopalaczami. Staramy się w każdy możliwy sposób przewidziany przez prawo utrudniać życie tym podmiotom. Każdorazowo prowadzimy postępowania administracyjne w stosunku do sprzedawców, zatrzymujemy towar do depozytu, pobieramy próbki do badań laboratoryjnych oraz wydajemy decyzje wstrzymania działalności w sklepach. Niestety, za jakiś czas pojawiają się następne podmioty. Doskonałym przykładem jest punkt z dopalaczami przy ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Jest to już piąty podmiot gospodarczy w ostatnim czasie, przeciwko któremu prowadzimy postępowanie. Poprzednie cztery udało nam się zamknąć, ale w to miejsce pojawił się kolejny. Konieczne są zmiany w przepisach prawnych, które umożliwią podjecie skutecznej walki z tym zjawiskiem - mówi.

Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc uważa, że problem z dopalaczami powinni jak najszybciej rozwiązać politycy.

- Jako władze miasta nie mamy możliwości zamknięcia sklepu sprzedającego dopalacze. Staramy się więc walczyć w inny sposób. Nakazałem monitorowanie punktów, gdzie się je sprzedaje, a płyty z nagrań są przekazywane dyrektorom szkół. Gdy zidentyfikują swoich uczniów, to powiadamiają rodziców. Jeszcze w marcu wysłałem pismo do premiera z prośbą o przyspieszenie działań legislacyjnych nad projektem zmian w ustawie przeciwdziałaniu narkomani i innych ustaw. Odpowiedzi, niestety, do dziś nie otrzymałem -mówi.

Na podejście obecnego do rządu do walki z dopalaczami narzeka także europoseł Tomasz Poręba z PiS. - To jedno z wielu działań podejmowanych przez rząd PO-PSL tylko na użytek propagandy. Wystarczy wspomnieć walkę z pedofilami czy z pijanymi kierowcami. We wszystkich tych przypadkach były tylko słowa, słowa, słowa. Donald Tusk wyspecjalizował się w otwieraniu kolejnych frontów walki, czynienia z tego szumu medialnego, by następnie przejść do kolejnych tematów. Tymczasem dopalacze zbierają śmiertelne żniwo, co pokazują ostatnie tragiczne zdarzenia z udziałem dzieci. Dlatego powinny być bezwzględnie zniknąć z polskiego rynku uważa europoseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24