Jak zrobić płyn do baniek mydlanych? Prosty przepis na domowe bańki mydlane dla dzieci krok po kroku

Bańki mydlane? Chyba nie ma dziecka, które nie lubiłoby ich puszczać, a już na pewno tych baniek łapać. A im bańki większe tym lepiej. Niestety, płyny do baniek, które możemy kupić w sklepie czy kiosku, szybko się kończą. A każdy taki płyn kosztuje i to wcale nie mało.

Czy można więc zapewnić naszym dzieciom odpowiednia dawkę bańkowej zabawy i przy tym nie zbankrutować? Jak najbardziej. Przepis na to, jak zrobić płyn do baniek domowym sposobem jest bardzo prosty. Bańki puszczane z tego płynu będą duże, nie będą szybko pękać i, co nie mniej ważne, nie puszczą nas z torbami.

Składniki potrzebne na domowy płyn do baniek mydlanych:

1. woda
2. płyn do mycia naczyń
3. gliceryna

Jak zrobić płyn do baniek mydlanych? Najprostszym i najtańszym sposobem będzie po prostu woda z kranu. Ale uwaga, jeśli będzie ona kiepskiej jakości, a to niestety, niekiedy się zdarza, to i nasze bańki mydlane mogą nie być takie, jak sobie wymarzyliśmy. Dlatego, dla większej pewności, można użyć wody destylowanej. Kosztuje ona kilka złotych za 5-litrowy baniak. Nie jest to zawrotna kwota przy cenach gotowych płynów do baniek.

Tu warto poeksperymentować. Najlepiej zacząć od tego, który aktualnie mamy w kuchni. Jeśli się nie sprawdzi, warto wypróbować kolejne. Zasada jest jedna - ważne, aby nasz płyn do mycia naczyń mocno się pienił!

Można oczywiście robić bańki mydlane bez gliceryny, ale to właśnie ona sprawia, że nasze bańki mydlane są kolorowe, sprężyste i wytrzymałe. Glicerynę w płynie można kupić w każdej aptece. Sprzedawana jest w małych plastikowych buteleczka (koszt ok. 3 zł). Jedna taka buteleczka pozwoli nam na wykonanie kilku litrów domowego płynu do baniek mydlanych.

Jakie są idealne proporcje? Zwykle płyn do mycia naczyń dodajemy do wody w stosunku 1 do 10 (np. 100 ml płynu na 1 litr wody). Miksturę delikatnie mieszamy i stopniowo dodajemy do niej glicerynę. Zacznijmy od kilku kropel. Zazwyczaj na 1 litr naszej mikstury płynu z wodą dajemy nie więcej niż jedną łyżeczkę gliceryny.

Tym sposobem 5,5 litra naszego płynu do baniek mydlanych kosztuje nas plus minus 10 zł. Porównajcie sobie to z cenami gotowych płynów kupionych w sklepie! No i oczywiście pamiętajcie, że nie musicie zużyć od razu wszystkiego. Nasz domowy płyn można rozlać do butelek, zakręcić i trzymać do czasu, gdy nasze dziecko zapragnie bańkowego szaleństwa.

Bańki mydlane można puszczać z wielu dostępnych w domu rzeczy, jak choćby z wieszaka, trzepaczki do jajek, czy lejka. Tu tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia, bo na upartego bańki mydlane można puszczać nawet rękami.

Najbardziej popularnym instrumentem do baniek są po prostu dwa patyki połączone bawełnianymi sznurkami. Można kupić je kupić gotowe lub zmontować samemu.

Kilka dobrych rad:

• Płyn do baniek mydlanych dzień przed użyciem dobrze jest włożyć na noc do lodówki. Zanim jednak z niego skorzystamy trzeba go doprowadzić do temperatury pokojowej.
• Bańki dobrze puszczać w pochmurny dzień, najlepiej po deszczu i burzy, kiedy powietrze jest wilgotne. TU SPRAWDZISZ, GDZIE TERAZ JEST BURZA - RADAR BURZOWY ONLINE
• Uważajcie na pianę. Piana przeszkadza w robieniu ładnych, dużych baniek. Ostrożnie maczajcie akcesoria do robienia baniek w płynie, a gdy na tafli pojemnika z płynem wytworzy się piana, zgarnijcie ją.

W Internecie można znaleźć wiele "ulepszonych" przepisów na bańki mydlane. Nam wpadł w oko przepis lekko alkoholowy :)
Jak zrobić płyn do baniek mydlanych na spirytusie? To będzie wam potrzebne:

• 4 l wody
• 0,5 l płynu do naczyń
• 50 ml spirytusu salicylowego (do kupienia w każdej aptece)
• 20 g gumy guar (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością)

Spirytus zmieszaj z gumą guar do uzyskania gładkiej masy. Roztwór przelej do wody i energicznie potrząśnij. Dodaj płyn do naczyń i znów zamieszaj. Dolej wodę, aby wyprzeć pianę. I gotowe.

Podobno z tego przepisu powstają naprawdę duże i trwałe bańki mydlane. Największa w historii bańka miała 3,7 m długości i 1,5 m średnicy. Kto wie, może to właśnie wam uda się pobić ten rekord. Próbujcie!