Jan Bury, były już poseł PSL z Podkarpacia i były szef ludowców w naszym województwie został zatrzymany przez agentów CBA w środę późnym wieczorem w Warszawie. Dzisiaj około godziny 13 dowieziono go na przesłuchanie do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Miało się ono zacząć po południu, bowiem prokuratura musiała czekać na adwokatów byłego posła.
Przed przesłuchaniem Leszek Goławski, rzecznik prasowy katowickiej prokuratury powiedział Nowinom, że zatrzymanie Jana Burego, ma związek z zarzutami o charakterze korupcyjnym.
Według nieoficjalnych informacji pojawiających się w mediach sprawa związana jest w wielowątkowym śledztwem dotyczącym m.in. wyłudzenia dotacji unijnej, powoływania się na wpływy oraz korupcji.
Jednym z podejrzanych w sprawie jest biznesmen z Leżajska Marian D. Miał on popełnić przestępstwa “polegające na wręczaniu łapówek funkcjonariuszom publicznym w zamian za pomoc w załatwianiu spraw w instytucjach i organach państwowych”. Łapówkami miały być sztabki złota, drogie alkohole i pieniądze.
Pajęczyna powiązań towarzysko-biznesowo-politycznych
W ubiegłym roku agenci CBA przetrząsnęli między innymi biuro poselskie Jana Burego, ale niczego nie znaleźli. W związku z tą aferą odwiedzili też gabinet byłej już szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Po tej wizycie została ona zawieszona, a sąd dyscyplinarny postanowił niedawno wydalić ją z zawodu za “nieetyczne zachowanie”.
- W sprawie korupcji na Podkarpaciu mamy do czynienia z pajęczyną powiązań towarzysko-biznesowo-politycznych - mówił niedawno mediom szef CBA, Paweł Wojtunik.
Jeszcze w sierpniu tego roku Prokuratura Apelacyjna w Katowicach wystąpiła do Sejmu o uchylenie Janowi B. immunitetu. Chodziło o sprawę przekroczenia uprawnień poprzez nakłanianie wysokich rangą funkcjonariuszy publicznych do niezgodnego z prawem wpływania na wyniki konkursu na stanowiska szefów delegatury NIK w Rzeszowie i wpływania na wyniki kontroli prowadzonej przez NIK w jednej z podkarpackich gmin.
Jan Bury zabrał wówczas w tej sprawie głos. Wydał oświadczenie: "W związku z pojawiającymi się w mediach zarzutami wobec mojej osoby pragnę poinformować, że miałem i mam pełną świadomość niezależności Najwyższej Izby Kontroli. Nigdy nie miałem intencji by w tę niezależność ingerować. Mam też wrażenie, że od ponad dwóch lat CBA prowadzi wobec mnie bezpardonową akcję mającą na celu wyeliminowanie mnie z życia publicznego. Byłem i jestem osobą odpowiedzialną, mam czyste sumienie. Moje zachowanie będzie stosowne do zaistniałej sytuacji” - napisał.
Sejm minionej kadencji nie zdążył zająć się wnioskiem prokuratury, a sprawa sama się rozwiązała po tym, jak Janowi B., nie udało się zdobyć mandatu posła w tegorocznych wyborach. Immunitet wygasł mu automatycznie.
Księża zamieszani w aferę
W aferę podkarpacką są zamieszani także dwaj księża oraz były dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Ich sprawę prowadziła warszawska prokuratura, która skierowała już do sądu akt oskarżenia.
Pierwszy z oskarżonych to ksiądz Robert M., były proboszcz katedry polowej wojska polskiego, został oskarżony o powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych, ma także zarzut pośrednictwa w załatwianiu spraw w tych instytucjach w zamian za korzyści majątkowe w postaci sztabki złota. Druga oskarżona osoba to także ksiądz z Podkarpacia, Jan C. Jemu prokuratura zarzuca namawianie Edwarda B., byłego już dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, do przyjęcia 20 tys. zł łapówki od właścicieli firmy paliwowej z Leżajska za załatwianie spraw. Natomiast Edward B. miał dostać dwie łapówki - jedną w wysokości 20 tys. zł, drugą - 10 tys. zł.
Na razie prokuratura jeszcze nie podała, jakie konkretnie zarzuty usłyszał Jan B. i jakie środki zapobiegawcze zastosuje wobec niego. Przesłuchanie przerwano do piątku.
Aktualizacja:
Jan Bury usłyszał w Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach sześć zarzutów w tym przyjęcia 700 tys. zł łapówki za załatwienie sprawy biznesmena w sądzie administracyjnym. Jak powiedział Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, kwestia zatrzymania byłego posła dotyczy postępowania prowadzonego prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach i dotyczy kilkudziesięciu wątków.
Polityk nie przyznał się do winy. Jutro przesłuchanie będzie kontynuowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice