MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Janek i Marysia idą po pieniądze

Wojciech Naja
Uczniów, którzy w ubiegłym roku otrzymali stypendia najbardziej  martwi to, że pieniądze trafiają do nich nieregularnie.
Uczniów, którzy w ubiegłym roku otrzymali stypendia najbardziej martwi to, że pieniądze trafiają do nich nieregularnie. WOJCIECH NAJA
Przez kilka dni kolejka składających wnioski o stypendia unijne blokowała korytarz i dojście do gabinetu starosty - mówi Dąbroś ze starostwa. Do programu zgłosiło się w tym roku ponad 1100 uczniów.

- To duża liczba, w ubiegłym roku mieliśmy niecałe 900 zgłoszeń - dodaje Dąbroś. kierownik wydziału edukacji starostwa w Ropczycach.

Pierwsze wypłaty w grudniu

Teraz dane uczniów, do 16 października, trafią do Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie, który zdecyduje o tym, ilu uczniów dostanie unijną kasę.

- Pod koniec listopada będziemy znać listę osób. Pierwszej wypłaty można spodziewać się w grudniu - mówi Dąbroś.

- Rocznie uczniowie dostaną nie mniej niż 800 zł - zapowiada Katarzyna Kuczmenda, zajmujaca się stypendiami w Urzędzie Marszałkowskim.

Oświadczenie zamiast rachunków

Warunki przyznawania uczniowskich stypendiów będą podobne jak przed rokiem: dochód na członka rodziny ucznia nie wyższy niż 504 zł netto, uczęszczanie do szkoły kończącej się maturą i zamieszkiwanie na terenie wiejskim.

- W tym roku nie trzeba będzie przedstawiać rachunków na wydatki szkolne, wystarczy pisemne oświadczenie rodziców, że pieniądze przeznaczą na wydatki związane ze szkołą - wyjaśnia Kuczmenda. - Stypendiów nie dostaną jednak uczniowie którzy bez usprawiedliwienia opuszczą ponad 20 godzin lekcyjnych.

To zbyt wysoki próg

- To dobre rozwiązanie, bo były takie sytuacje, że uczennica przestawała chodzić do szkoły a stypendia odbierała do końca roku szkolnego - ocenia Maria Strzępka, dyrektor ZSA-T.

Nauczycieli i dyrektorów martwi tylko zbyt wysoki - ich zdaniem- próg dozwolonych w programie stypendialnym nieobecności.

- Coś tu jest nie tak, bo 20 godzin nieusprawiedliwionych kwalifikuje ucznia do zachowania nieodpowiedniego - uważa Mariusz Pilch, dyrektor Zespołu Szkół im. ks dra. J. Zwierza w Ropczycach.

- Komuś, kto ma tyle nieobecności nieusprawiedliwionych zwyczajnie nie zależy na szkole - oceniają Barbara Parys i Ewelina Przystaś, uczennice ZS.

- Takie dostaliśmy wytyczne od ministra - odpowiada Katarzyna Kuczmenda z UM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24