W czwartek w Ratuszu dziennikarzom został zaprezentowany Architekt Miasta, którym, jak pisaliśmy, został Janusz Sepioł z Małopolski, architekt, urbanista, historyk sztuki, były polityk.
- Na razie poznaję rodzinne miasto mojego pradziadka. Wiele rzeczy mnie zaskakuje. Czasem pozytywnie, czasem negatywnie. Chodzę i rysuję. Patrzę, jak jest, szukam śladów jak było, porównuję z archiwalnymi zdjęciami - mówił.
Przyznał, że wyznaczył sobie kilka celów.
- Pierwsza kwestia to lepsze zarządzanie przestrzenią miasta. Poprzez to, co jest możliwe, czyli bardziej zgodne z prawem, skrupulatne i solidne wydawanie decyzji o warunkach zabudowy.
Mówił o pokryciu większej części miasta nowymi planami.
- Trzeba możliwie szybko uchwalić studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, aby zacząć pracę nad planami miejscowymi. W najbliższych tygodniach skoncentruję się na przeglądzie projektów tychże planów by ocenić które kontynuować a których nie oraz gdzie podjąć nowe. Tę hierarchię i kalendarium uważam za jedną z podstawowych rzeczy. Ogromnie chciałbym, żeby w mieście obowiązywała uchwała krajobrazowa, porządkująca reklamy i szyldy zewnętrzne. Ponadto, aby było więcej takiej pracy koncepcyjnej nad przyszłością, a więc warsztatów, konkursów.
Zwracał uwagę, że Rzeszów nie musi się dziś uskarżać na stagnację. - Tu jest potężny ruch budowlany. Powiedziałbym, że jest wiele dobrych obiektów. Problem raczej w tym, co pomiędzy budynkami.
Jeśli idzie o nowe obiekty publiczne, uważa, że najlepszą procedurą będą konkursy, które wyłonią świetne rozwiązania i ściągną wybitnych architektów.
Zapowiedział, że zamierza działać na rzecz promocji miasta przez architekturę. - Chodzi mi o to, aby była ona elementem innowacji. Ostatnia kwestia to lepsza koordynacja wszystkich służb odpowiadających za rozwój miasta.
Mówił, że chce podnieść rangę Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej.
Janusz Sepioł wspomniał też o swoich korzeniach. - Zrobiłem taki mały przegląd zdjęć w domu. To jest fotografia z rzeszowskiego zakładu Edwarda Janusza. A na niej mój pradziadek Feliks, aptekarz. Urodził się w Rzeszowie i tu chodził do szkoły a potem się przeniósł do moich rodzinnych Gorlic. Zatem Rzeszów to nie jest jedno z wielu miast, tylko to, od którego w pewnym sensie zaczyna się moja rodzinna tradycja.
W Rzeszowie wynajął już mieszkanie. - Muszę powiedzieć, że rzeczywiście przychodzę tu z dużymi nadziejami i wiem, że są także duże oczekiwania związane z funkcją Architekta Miasta. Nie chciałbym ich zawieść. Zdajmy sobie jednak sprawę, że funkcjonujemy w określonym porządku prawnym, więc pewne rzeczy są możliwe, pewne są mniej możliwe, a niektóre w ogóle niemożliwe do zrealizowania. Instytucja Architekta Miasta jest znana polskiej tradycji, ale nie jest znana polskiemu porządkowi prawnemu. W sensie prawa takiej nie ma. Ale w wielu miastach architekci funkcjonują i mają różne zadania, kompetencje. Trochę to zależy od osobowości, pasji, od tego jak widzi to zarządzający miastem. A skuteczność w dużym stopniu od dwóch rzeczy: wsparcia środowiska zawodowego i relacji z prezydentem miasta.
Największe plusy, jakie już dostrzegł spacerując po Rzeszowie?
- Jest wiele terenów z niezwykłym potencjałem, np. taki Budziwój. Chciałbym mieć tam dom. Piękny teren. Albo Przybyszówka. Jakie tam są płaszczyzny widokowe. Fakt, że Rzeszów położony jest na pofalowanym terenie uważam za niezwykły atut. I ma bardzo dużo przestrzeni otwartych, miejsc na parki. To są takie skarby, na których można zbudować piękne miasto.
Prezydent Konrad Fijołek, przedstawiając miejskiego architekta mówił, że to połączenie doświadczenia z powiewem świeżości. - Mam nadzieję, i wcale tu nie przesadzam, że odegra on rolę współczesnego Wiedemanna dla Rzeszowa. Chciałbym także wyraźnie podkreślić, że architekt będzie miał bardzo dużą niezależność. Wszelkie możliwe instrumenty i narzędzia, które będą potrzebne do pełnienia tej funkcji.
Janusz Sepioł urodził się w 1955 roku w Gorlicach. Jest absolwentem Wydziału Architektury na Politechnice Krakowskiej oraz Historii Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1981-1990 pracował jako projektant – urbanista w Biurze Rozwoju Krakowa, a następnie jako Architekt Wojewódzki w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Od 1999 roku był wicemarszałkiem, a w latach 2002–2006 marszałkiem małopolskim. Inicjator budowy między innymi takich obiektów jak Małopolski Ogród Sztuki, Muzeum Lotnictwa, Cricoteka. Generalny Projektant Planu Zagospodarowania Przestrzennego Małopolski i koordynator dwóch kolejnych strategii jej rozwoju.
W 2007 roku pełnił funkcję Pełnomocnika Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury, prowadząc konkursy na gmachy Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK i Centrum Kongresowego ICE. Senator VII i VIII kadencji. Współautor tzw. „Ustawy Krajobrazowej”. Od 2015 roku projektant nowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Małopolski. Od 1991 roku członek Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, członek rad programowych Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie. Członek Stowarzyszenia Architektów Polskich SARP
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać