Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Ślączka: do Stali zawsze było mi najbliżej

Marek Bluj
Janusz Ślączka przed laty był żużlowcem rzeszowskiej Stali.
Janusz Ślączka przed laty był żużlowcem rzeszowskiej Stali. Tomasz Jefimow
Rozmowa z Januszem Ślączką, trenerem I-ligowego Orła Łódź, byłym żużlowcem Stali Rzeszów.

Lampart jedzie do Anglii

Lampart jedzie do Anglii

Dziś do Anglii wyjeżdża Dawid Lampart, junior PGE Marmy Rzeszów, który w nadchodzącym sezonie w Elite League bronił będzie barw Eastbourne Eagles. W czwartek i piątek nasz żużlowiec ma w planie pierwsze treningowe jazdy, a w sobotę weźmie udział w prezentacji swojej angielskiej ekipy, po której razem z Waldemarem Bednarskim (będzie tradycyjnie wspierał w tym sezonie zawodnika) wraca do Polski. 26 marca Lampart pojedzie w pierwszym meczu na Wyspach Brytyjskich.

- Nowy trener Orła z dużym entuzjazmem zabrał się do pracy. Najpierw było zgrupowanie w Zakopanem, niedawno pierwsze jazdy w tym roku na torze w Gorican...

- Chcę, aby zawodnicy jak najlepiej przygotowali się do sezonu. W Gorican nie było wszystkich zawodników, ale niektórzy już sobie trochę pojeździli.

- Najbliższe plany?

- 19 i 20 marca mamy zaplanowane sparingi z Ostrowem, jeden na torze przeciwnika, drugi na naszym, ale nie wiadomo, jakie będą warunki. Być może wcześniej pojedziemy potrenować na Węgry, ale na razie panujące tam warunki i pogoda, nie są najlepsze.

- Słychać opinie, że Orzeł chciałby awansować. Jakie są na to szanse?

- Przed sezonem każdy zespół ma jednakowe szanse. Recepta jest jedna, trzeba dobrze jechać, wygrywać mecze. Jest to do zrobienia.

- GKSŻ wprowadził obowiązek używania w najbliższym sezonie, we wszystkich zawodach nowych tłumików. Nie ma od tego odwołania, ale dyskusja trwa nadal. Co na temat tłumików sądzi Ślączka?

- Oglądałem zawody, podczas których zawodnicy startowali na nowych tłumikach i nie była to widowiskowa jazda. Jeżeli na przykład Nicki Pedersen na przyczepnym torze w Miszkolcu męczył się zdobywając tylko trzy punkty, to o czymś to świadczy. To nie jest żużlowiec, który może mieć jakiś kłopot z jazdą. Moim zdaniem zawodnicy będą duże problemy na przyczepnych torach, w trudnych warunkach. Jeżeli natomiast będzie twardo i równo, nie będzie żadnych problemów.
- Wiele lat spędzonych w Stali Rzeszów i duża sympatia, której zresztą nie ukrywasz, do tego klubu, powodują że z dużą uwagą obserwujesz, wszystko to, co się dzieje w ekipie beniaminka speedway ekstraligi. Powojuje twoim zdaniem PGE Marma wśród najlepszych, czy nie powojuje?

- Do rzeszowskiego klubu zawsze było i jest mi najbliżej. W nim startowałem, jestem z tego miasta. Bardzo chciałbym w rzeszowskim klubie kiedyś pracować. Życzę mu wygranych, życzę mu jak najlepiej. Na pewno będą za tym zespołem mocno zaciskał kciuki. Sezon jest bardzo długi. Wiele się może zdarzyć. Bywało, że "papierowe tygrysy" nie potwierdzały podczas sezonu swojej siły, a drużyny których szanse traktowano z rezerwą, robiły dobre wyniki. Jest Jason Crump, są żużlowcy, których wszyscy bardzo dobrze znamy, są duże szanse na dobry wynik i fajną jazdę.

- Wróćmy jeszcze do pracy w Miszkolcu. To był ważny epizod w twojej karierze…

- Na pewno tak, szkoda że musiałem zrezygnować z tej pracy. Tak to jednak bywa. W klubie nie dzieje się niestety najlepiej. Wszyscy najlepsi węgierscy zawodnicy odeszli. Już to samo wiele mówi. Do 15 marca muszą zostać spłacone wszystkie zobowiązania. To bardzo trudna sprawa, bo z tego co się orientuję dług jest bardzo duży.

- Wielu postrzega cię w dalszym ciągu, jako swojego rodzaju ambasadora polskiego żużla na Węgrzech. Pewnie masz wiele telefonów, kiedy można tam pojechać, bo w Polsce znów dosypało śniegu?

- Rozmawiałem z Jozefem Tabaką, ale powiedział mi, że warunki są trudne, a prognozy pogody także nie są najlepsze. Jak tylko coś się zmieni, to od razu dzwonię do chłopaków z Rzeszowa, aby pakowali motory i jechali na Węgry, bo wyrazili taką chęć.

- W Ostrowie już jeździli…

- W Ostrowie i Lesznie zawsze w Polsce zawodnicy wyjeżdżają na tory najwcześniej w Polsce. Dlatego liczymy, że nasz sparing z Ostrowem wypadli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24