Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasielski Gamrat tnie koszty. Zwania i przyjmuje tych samych pracowników

Ewa Wawro
– Jako Spółka Skarbu Państwa nie mamy możliwości sięgnięcia po dofinansowanie z Unii Europejskiej – wyjaśnia Andrzej Czajka, prezes Gamratu. - Staże pracownicze to dla nas jedyny sposób na ograniczenia kosztów zatrudnienia
– Jako Spółka Skarbu Państwa nie mamy możliwości sięgnięcia po dofinansowanie z Unii Europejskiej – wyjaśnia Andrzej Czajka, prezes Gamratu. - Staże pracownicze to dla nas jedyny sposób na ograniczenia kosztów zatrudnienia FOT. GMAREK DYBAŚ
W ZTS Gamrat w Jaśle zwolniono pracowników, po to by po dwóch tygodniach przyjąć ich na staże płacone przez Urząd Pracy. To sposób na zmniejszenie kosztów zatrudnienia.

Staże zawodowe finansowane z PUP to dość popularna forma zatrudniania pracowników, którym firma nie płaci pensji. W do końca kwietnia w województwie podkarpackim skorzystało z niej 7409 osób z czego: w pow. jasielskim 280, krośnieńskim 500, leskim 135, brzozowskim 293, bieszczadzkim 164, w powiecie rzeszowskim (łącznie z miastem) 1059, tarnobrzeskim 348, przemyskim 346

Zatrudnienie na staż poprzez Urząd Pracy to jedyna forma, z jakiej ZTS Gamrat w Jaśle mogą skorzystać w celu obniżenia kosztów działalności.

- Jako Spółka Skarbu Państwa (85 proc. udziałów - dop. red.) nie mamy możliwości sięgnięcia po dofinansowanie z Unii Europejskiej - wyjaśnia Andrzej Czajka, prezes Gamratu.

W Gamracie 139 osób zatrudnionych jest na czas określony. Początkowo zawarte z nimi umowy były na 7 miesięcy, potem zostały przedłużone. Wszyscy przepracowali ponad rok i nabyli prawa do zasiłków.

Teraz, szukając sposobu na obniżenie kosztów pracy, zarząd firmy wpadł na pomysł: 37 pracowników w wieku do 25 i powyżej 50 lat, zatrudnionych na umowach terminowych, dostało wypowiedzenia i propozycję powrotu po dwóch tygodniach w ramach stażu zawodowego refundowanego prze Urząd Pracy.

Zarobią mniej, ale będą pracować

Zwolnieni pracownicy na pół roku wrócą do Gamratu, potem firma musi z tych osób zatrudnić minimum 30 proc., bo to wymóg stawiany przez urzędy pracy.

- Na dzień dzisiejszy tylko jedna osoba nie potwierdziła chęci powrotu do pracy na nowych warunkach - mówi Czajka.

Związki zawodowe nic o decyzji zarządu nie wiedziały.

- Zrobiono to bez konsultacji z nami, dosłownie z dnia na dzień - mówi Jan Krajewski, ze ZZ Solidarność.

- Zwolnienie pracownika na umowie określonej nie wymaga zawiadamiania związków zawodowych - ripostuje prezes Czajka.

Pracownicy na stażu dostaną po 860 zł brutto zł, czyli 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych. Pracując na umowach mieli dużo więcej (średnia w zakładzie 1,9 tys. zł)

- Zaapelowaliśmy do zarządu by jakoś zrekompensować im te straty, chociażby przez zapomogi, albo dodatki za nadgodziny - dodaje Krajewski.

Związkowiec podkreśla, że obecna sytuacja, to wynik błędu popełnionego przez zarząd jesienią ub. r., kiedy skończyły się sezonowe umowy, a zatrudnienie zostało przedłużone.

- Wówczas nie chcieliśmy zostawiać tych ludzi bez pracy i teraz też szukamy sposobu by im jakoś pomóc - podkreśla Czajka.

Wypowiedzenia zostały wręczone, pracownicy, już jako stażyści wracają do Gamratu początkiem czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24