Skrzyżowanie ulic Basztowej i Floriańskiej to dla zmotoryzowanych prawdziwe wyzwanie. Do iście białej gorączki doprowadza zwłaszcza tych, którzy muszą włączyć się do ruchu, wyjeżdżając z ulicy Basztowej. Lustro, które ustawiono tam przed kilkoma miesiącami dla poprawy bezpieczeństwa, na niewiele się zdaje.
To wina parkujących!
Jak mówi nam Grzegorz, czytelnik Faktów Jasielskich, krzyżówka wyzwala w kierowcach nerwy zwłaszcza w godzinach szczytu. Wszystko przez osoby nieznające lub nieuwzględniające przepisów, które parkują przy ul. Floriańskiej.
- W rejonie tej krzyżówki ulica Floriańska zatacza łuk. Jeśli ktoś zostawi auto przy samym skrzyżowaniu lub wręcz na nim, wyjeżdżający z Basztowej mają bardzo słabą widoczność - alarmuje pan Grzegorz.
Jeździmy na „czuja”
Według osób, które na przestrzeni ostatnich tygodni zgłaszały problem, lustro kierowcom nie pomaga, bo ciężko wywnioskować, z jaką prędkością poruszają się widoczne w nim pojazdy. - Wciąż trzeba jeździć na wyczucie. To jest niebezpieczne - żalą się kierowcy.
O sprawie poinformowaliśmy zarządcę drogi. Może gdyby straż miejska pisała w tym miejscu więcej mandatów dla źle parkujących, nie byłoby takiego problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"